Uczestniczyli w niej Jerzy Nalichowski i Janusz Pezda, byli wojewodowie jeleniogórscy. Nie zabrakło także kowarzanki i posłanki na Sejm RP, Elżbiety Zakrzewskiej. Wszyscy mówili o trudnych początkach i doświadczeniach, jakie samorządowcy przez te dwadzieścia lat zdobyli. O tym, czego udało się dokonać. Podkreślali, że wciąż trzeba się uczyć, a część rzeczy zmienić. Goście uznali także, że siedziba urzędu wojewódzkiego w Jeleniej Górze stwarzała większe możliwości.
- Jelenia Góra bardzo straciła na tym, że nie jest już miastem wojewódzkim. Wcześniej dużo więcej rzeczy można było załatwić, po prostu byliśmy dużo bliżej władzy. Teraz Urząd Wojewódzki jest bardzo daleko – we Wrocławiu – mówi Elżbieta Zakrzewska. - W ciągu tych dwudziestu lat nauczyliśmy się bardzo wiele m.in. słuchać mieszkańców i dbać o potrzeby społeczeństwa. Myślę, że wiedzę będziemy zdobywać cały czas.
Burmistrz Kowar, Mirosław Górecki przygotował specjalne kalendarium, które obejmowało wszystkie kadencje w ciągu minionego dwudziestolecia. Mówił o tym, czego udało się dokonać w poszczególnych latach. Niemalże każdemu na sali wręczył pamiątkowe dyplomy.
- Kowary miały to szczęście, że kadencje były pełne. Wydaje mi się, że każda z nich miała swoje dokonania. Byłbym nieskromny, gdybym się chwalił naszymi osiągnięciami – mówi burmistrz Kowar, Mirosław Górecki. - Największym wydarzeniem w dwudziestoleciu jest budowa systemu wodociągów i kanalizacji. Decyzje podjęto za czasów poprzedniego burmistrza. Obecnie udaje się nam dopiąć wszystkie sprawy z nią związane do końca. Natomiast w tej kadencji pojawiły się ogromne możliwości korzystania z środków unijnych – dodaje.
Dodajmy przy tym, że to właśnie z Kowar wywodzą się dwaj byli wojewodowie, Jerzy Nalichowski i Janusz Pezda oraz obecna posłanka na Sejm RP, Elżbieta Zakrzewska.
Jerzy Nalichowski zaznaczył, że lepszym rozwiązaniem byłoby zorganizowanie konferencji obejmującej niemalże wszystkie gminy byłego województwa jeleniogórskiego. – Korzystniejsze byłoby zrobienie jednej konferencji, na której byliby obecni twórcy ustawy samorządowej– mówi Jerzy Nalichowski. - Mając dwudziestoletnie doświadczenie mogliby powiedzieć, co jest zgodne z ich oczekiwaniami, a także wskazać na istniejące mankamenty.