Położone malowniczo na górzystych i częściowo zalesionych łąkach ZOO Farma obejmuje powierzchnię blisko 20 hektarów.
Żyje tu ponad 50 gatunków zwierząt. Wśród nich są m.in.: daniel, jeżozwierz indyjski, kangury, lama, lemury brązowe, lemury katta, lemury wari, królik domowy, kuc szetlandzki, osioł domowy, ostronos rudy, tragopan modralicy, wielbłądy, zebry, wiele egzotycznych gatunków ptaków – bernikla rdzawoszyja, cyraneczka czerwonoramienna, kaczka mandarynka, karolinka, kuropatwa polna, magelanka siwogłowa, papuga ara ararauna, paw indyjski, uszak siwy i żuraw europejski, a także ryś i lew berberyjski, który w stanie dzikim wyginął w połowie lat 40. XX wieku.
– Nasz ogród zoologiczny specjalizuje się przede wszystkim w hodowli gatunków zagrożonych wyginięciem – mówi Marcin Nowaczyk, właściciel ZOO Farmy. – Lew Borys urodził się w zoo w Belfaście. Stamtąd trafił do czeskiego zoo w Ołomuńcu, a potem do nas.
Opiekunowie zwierząt ZOO Farmy w Łącznej poświęcają swój wolny czas, by porozmawiać z dziećmi o swoich podopiecznych. Mali goście ogrodu mogą także zobaczyć, jak wygląda pielęgnacja zwierzaków.
Nie brakuje tu innych atrakcji. Dzieci mogły pojeździć na kucykach, skorzystać z urządzeń parku linowego oraz wielu innych, specjalnie przygotowanych, atrakcji. Na milusińskich czekała ciepła kiełbasa przy płonącej watrze i lody.
Niespodzianki wywoływały uśmiech na twarzach najmłodszych, ponieważ pozwoliły spełnić ich marzenia związane z chęcią bliższego poznania egzotycznych mieszkańców ogrodu zoologicznego.
- Pracownicy zoo przygotowali dla nas nawet ognisko. Jesteśmy bardzo wzruszeni i serdecznie dziękujemy za zaproszenie – podkreślała Małgorzata Nowak, wychowawca klasy III ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Jeleniej Górze.