Do zdarzenia doszło wczoraj (21.06) o godz. 19.15, kilka kilometrów od Przełęczy Okraj. Dwóch mężczyzn, którzy poruszali się pojazdem marki VW Passat na czeskich numerach rejestracyjnych, podjechało na jedną ze stacji paliw, gdzie zatankowali do plastikowych pojemników blisko 33 litry oleju napędowego i odjechali nie płacąc.
Właściciel stacji paliw, który to zauważył, próbował uniemożliwić im ucieczkę, jednak mężczyźni nie reagowali. Pokrzywdzony powiadomił więc o zdarzeniu policjantów czeskich, a sam ruszył za uciekającymi. Kiedy okazało się, że auto jedzie w kierunku Polski, policjanci o pościgu powiadomili oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, który do działań włączył naszych policjantów.
- Samochód został zatrzymany w Miłkowie, w okolicy ronda. Kierował nim 27 -latek, który - jak się później okazało - nie posiada uprawnień do kierowania, a pasażerem był jego 34-letni kolega. W aucie policjanci znaleźli skradzione paliwo oraz polskie tablice rejestracyjne, które zostały zdjęte, a w ich miejsce jeleniogórzanie zamontowali czeskie tablice rejestracyjne. Zostały one skradzione dzień wcześniej w Czechach z pojazdu marki Renault – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy KMP w Jeleniej Górze.