Jelenia Góra: Uratowali desperata
Autor: TEJO
– W godzinach nocnych z niedzieli na poniedziałek patrol strażników miejskich sprawdzający ulicę Wojska Polskiego, został powiadomiony przez lokatorów o zakłóceniu ciszy nocnej w jednej z kamienic, a której ktoś głośno krzyczał – poinformował mł. insp. Grzegorz Rybarczyk, rzecznik SM.
Okazało się, że to Daniel O., młody i pijany mężczyzna. Wykrzykiwał, aby go aresztowano. – W przeciwnym przypadku groził, że się zabije, powiesi lub sobie coś zrobi – dodaje G. Rybarczyk.
Strażnicy przystąpili do interwencji i uspokoili desperata. Przedstawił się i odpowiadał na zadane pytania. Patrol odprowadził mężczyznę do miejsca zamieszkania, lecz Daniel O. nie został tam przywitany z otwartymi ramionami.
– Ojciec desperata oświadczył, że syn jest leczony psychiatrycznie i nie wpuści go w tym stanie do domu, ponieważ może zagrozić sobie i rodzinie – usłyszeliśmy.
Wówczas zdecydowano, że Daniel O. zostanie umieszczony w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, w celu wytrzeźwienia.
Mężczyzna trafi na leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Stosowne skierowanie wydał lekarz.
Dzięki szybkiej izolacji chorego strażnicy, być może, uratowali mu życie.