Kwartet tworzą: Michał Puchowski – wibrafon, Franciszek Raczkowski – fortepian, instrumenty klawiszowe, Mateusz Szewczyk – kontrabas, gitara basowa, Max Olszewski – perkusja. W tym roku byli już finalistami festiwalu Jazz nad Odrą we Wrocławiu, jednak to w Jeleniej Górze odnieśli niewątpliwy sukces. Jak sami muzycy przyznali, w sobotnim występie na scenie Jeleniogórskiego Centrum Kultury zagrali jeden z najlepszych swoich koncertów, praktycznie bezbłędnie i stąd uznanie w oczach jury.
- Jestem już na siódmej edycji i widzę, że poziom tego konkursu stale rośnie – stwierdził Piotr Rodowicz z Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego. - To prawdziwa przyjemność dostrzegać takie talenty, którym możemy pomóc nagrodami, promocją i jak historia pokazuje, te zespoły potem robią karierę – dodał członek jury. Z kolei Leszek Żądło był jurorem po raz trzeci z rzędu i był pod wrażeniem poziomu tegorocznej edycji. - Miałem wielki problem z ocenianiem, bo wszystkie zespoły były na wyrównanym, wysokim poziomie – wyznał wykładowca uczelni muzycznych w Wurzburgu i Monachium.
Nagrody młodym muzykom wręczał dyrektor Jeleniogórskiego Centrum Kultury wraz z prezydentem miasta. Jak przyznał prezydent Marcin Zawiła, jazzu nauczył się dzięki Krokus Jazz Festiwalowi i jest ogromnym fanem muzyków związanych z Jelenią Górą. Cho0dzi o Marka Napiórkowskiego, Artura Lesicki i Macieja Obary.
- W tym roku mamy chyba rekord frekwencyjny. Biorąc też pod uwagę warsztaty w szkołach, to w festiwalu wzięło udział ok. 2 tysiące osób – stwierdził Jarosław Gromadzki, dyrektor JCK, który jest ogromnie wdzięczny wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji festiwalu, w tym Andrzejowi Patlewiczowi, który zrobił promocję wydarzenia w mediach ogólnopolskich, ale także akustyków, oświetleniowców, administracji, księgowości i wolonariuszy.
Po wręczeniu nagród indywidualnych oraz dla czołowej trójki Powiewu Młodego Jazzu, na scenie pojawił się kwintet Anthony Strong, który zgromadził komplet publiczności w sali widowiskowej JCK, a na zakończenie imprezy w Klubie Kwadrat można było spędzić wieczór przy muzyce serwowanej przez David Dorużka Trio.