Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych zainteresował władze Jeleniej Góry planowanym zaprzestaniem bezpośredniego połączenia naszego miasta ze Świnoujściem. Działania KODLK wspiera prezydent stolicy Karkonoszy zapewniając, że takie połączenie jest potrzebne.
Prezydent miasta odniósł się do informacji podanej przez Grzegorza Olesia z KODLK, który alarmuje, że od grudnia 2019 r. PKP Intercity wycofuje bezpośrednie połączenie Jeleniej Góry ze Świnoujściem.
Odebraliśmy to z głębokim zaskoczeniem i niezrozumieniem. Przez wiele lat walczyliśmy o dobre połączenia kolejowe, były wydawane duże pieniądze na remont i rewitalizację linii 274 Jelenia Góra - Wrocław, a tu się okazuje, że połączenie ze Świnoujściem ma się nie znaleźć - mówił na wstępie Jerzy Łużniak, który twierdzi, że ogranicza się dostępność do Kotliny Jeleniogórskiej.
Prezydent zapowiada, że w imieniu Aglomeracji Jeleniogórskiej wystosuje pismo w tej sprawie do PKP Intercity, PKP PLK, Ministra Transportu i parlamentarzystów z naszego regionu.
Korzystając z okazji dopytaliśmy prezydenta o jego stanowisko w sprawie rewitalizacji linii kolejowej do Karpacza i Kowar.
Będziemy lobbować, gdy będziemy mieć dobre połączenie z Polską. Wyremontowanie linii nic nie da, jeśli ktoś przyjeżdża w Kotlinę Jeleniogórską samochodem. Najpierw musimy zrobić dobre połączenie z Polską i Europą - kiedyś przyjeżdżały tu pociągi z Berlina, Brukseli czy Paryża - uważa J. Łużniak, który liczy, że linie do Lwówka Śląskiego i Karpacza w przyszłości będą zrewitalizowane.