Pierwotnie prace miały zacząć się w maju. Ostatecznie pierwsze maszyny firmy, która zrewizalizuje park, zjechały do uzdrowiska w minionym tygodniu. Usunięto już część asfaltu, który szpecił nawierzchnię. Zgromadzono także kostkę brukową, która trafi w miejsce masy bitumicznej. Część parku na wysokości fontanny z uszkodzoną rzeźbą Marysieńki jest zamknięta. Przed ewentualnymi uszkodzeniami osłonięto pnie wiekowych drzew.
Prace będą prowadzone stopniowo tak, aby umożliwić kuracjuszom, turystom i miejscowym korzystanie z terenów parkowych. Szkoda jedynie, że – w powodu rewitalizacji – zaniedbano prace porządkowe i kosmetyczne. Trawa na parkowych łąkach sięga do pasa, a pozbawione kwiatów klomby zarosły chwastami.
Park będzie przypominał plac budowy jeszcze przez długie miesiące. Koniec rewaloryzacji za 11 mln 536 tys. zł, zapowiedziano na trzeci kwartał przyszłego roku. Park będzie ogrodzony, zamykany na noc i objęty szeregiem ograniczeń, w tym, zakazem ruchu rowerów. Wcześniej – bo w kwietniu przyszłego roku – zostaną zakończone prace przy rekonstrukcji Teatru Zdrojowego.