„Mała syrenka” to opowieść o morskiej syrence, która z miłości do szlachetnego księcia opuszcza swój podwodny świat. Jeleniogórska wersja baśni nieco łagodzi jej przebieg.
- W oryginale książę żeni się z inną dziewczyną, a syrenka z nieszczęśliwej miłości ginie w morskich falach. W naszej opowieści nieszczęśliwą Syrenkę z opresji ratuje ojciec, Król Mórz Tryton – mówił Bogdan Nauka, autor adaptacji i reżyser spektaklu.
Mobilna scenografia autorstwa Iwony Makowskiej oddaje urodę podwodnego świata, klasyczne marionetki niciowe wykonał jeleniogórski rzeźbiarz Ryszard Zając. Wielkim atutem przedstawienia jest muzyka. To wspaniały roztańczony musical, do powstania którego przyczynili się jeleniogórzanie: muzykę skomponował Agim Dżeljilji, teksty piosenek ułożył Tadeusz Siwek, a zespół aktorski wokalnie przygotował Jacek Szreniawa. To nazwiska, które gwarantują sukces - zapewnia Bogdan Nauka.
Bilety pojedyncze są po 15 zł, natomiast bilet rodzinny (dla trzech osób) kosztuje 35 zł.