Przed spotkaniem rozegranym awansem (z 11. kolejki) oba zespoły dzieliły zaledwie 2 punkty, więc można było się spodziewać, że będzie to zacięty mecz. Początek należał do przyjezdnych - po 9. minutach na tablicy wyników było 3:7, a w 17. już 6:12. W końcówce pierwszej połowy miejscowe poderwały się do walki i w 28. minucie było jedynie 16:17, ale ostatnie trzy ciosy zadały gliwiczanki i na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 16:20.
Po zmianie stron przyjezdne przez długi czas utrzymywały przewagę 3-4 bramek. Na 9. minut przed końcem meczu było 24:28, ale ostatnie minuty to już zespół Karkonoszy, jaki kibice pragną oglądać!W 53. minucie było już jedynie 27:28, a w 57. po raz pierwszy tego dnia podopieczne Dili Samadovej objęły prowadzenie 30:29. Chwilę później SPR wyrównał, a w wojnie nerwów do ostatnich sekund lepiej spisały się biało-niebieskie, które za sprawą gola z rzutu karnego w wykonaniu Agnieszki Kowalskiej, zwyciężyły rzutem na taśmę 31:30!
Karkonosze Jelenia Góra - SPR Gliwice 31:30 (16:20)
Karkonosze: Michalewicz, Grabarczyk - Kowalska 6, Bielecka 6, Drozdowska 5, Kowalik 5, Załoga 3, Kanicka 3, Weber 2, Grzejszczak 1, Starczyk, Wrotniewska.
SPR: Zizulewska, Wieczorek, Walus 5, Kostrzewska 5, Drażyk 5, Golec 3, Olejarczyk 3, Markiewicz 3, Klich 3, Łuczyk 2, Sermak 1, Smodis, Wojciechowska.
W tabeli I ligi (gr. B) na prowadzeniu jest SPR Olkusz (21 pkt.), drugi jest MTS Żory (18 pkt.), a na trzecim Korona Kielce (15 pkt.), z tym, że liderki mają rozegrane dwa mecze więcej od pozostałych ekip z podium. Na 5. miejscu plasują się Karkonosze (4 zwycięstwa, 5 porażek). Z kolei SPR Gliwice z dorobkiem 2 zwycięstw i 5 porażek jest 8. Następny mecz jeleniogórzanek dopiero w 10. kolejce (7-8.12) w Żorach z niepokonanym jak dotąd MTS-em. Przed własną publicznością biało-niebieskie zagrają dopiero w drugiej połowie stycznia 2020 r.