Jak mówią organizatorki, Babiniec organizują głównie dla kobiet, które w natłoku obowiązków zapominają o sobie. - Kobiety często nie wychodzą z domów, bo nie mają czasu, albo nie mają dokąd wyjść – tłumaczą organizatorki.
Panie w rozmaitym wieku, które przybyły do osiedlowego klubu zostały poproszone, aby przyodziały przygotowane dla nich stroje nawiązujące do różnych epok. Z wielką ochotą przymierzały różne kapelusiki i stroje przygotowane przez Alinę Boretę z Cieplickiej Fundacji S.O.S. Codzienność. Śmiechu przy tym było co nie miara. Salę wypełniono po brzegi.
Babiniec rozpoczął pan Krzysztof przygrywając na akordeonie paniom Danusi i Ani, które w rytm piosenki "Dziś panna Andzia ma wychodne " w imieniu Koła Osiedlowego Watra powitały uczestniczki, które zjechały z różnych stron miasta i okolic. Na spotkanie przybyły kobiety m.in. z Sobieszowa, Cieplic, Zabobrza, Goduszyna, Łomnicy, Miłkowa i Jagniątkowa.
Pani Danusia odczytała przesłane życzenia i wiersz napisany przez pana Zygmunta. Poczęstowano panie przepysznym tortem z Cukierni Tomasza Warszewskiego. O dobry humor gości zadbały panie z zespołu Seniority, które swym brawurowym występem zauroczyły zgromadzone panie - bisom nie było końca.
Członkinie Watry Jagniątkowskiej zadbały o smaczny poczęstunek: świeżo pieczony chleb, swojskie wędliny i ciasto. Pani Patrycja przeczytała wiersze poświęcone kobietom. Nie zabrakło również konkursów. Pani Genowefa, która znalazła w pączku karteczkę z napisem "Ewa 2012" została zwyciężczynią i otrzymała nagrodę - tradycyjnie jabłko i fartuszek.
- Jestem pierwszy raz na takiej imprezie i jestem zauroczona. Czuję się jak w rodzinnym domu. Nie tylko ciepło tryska z kominka, ale również z serca zwłaszcza pań Danusi, Moniki, Ani i Eli. Na pewno zawitam tu jeszcze nie jeden raz - powiedziała pani Gosia.
Panie prześcigały się w przyśpiewkach. Dla młodszych wiekie przygotowano teksty piosenek. Na koniec zaśpiewano sto lat jedynemu na Babińcu mężczyźnie, gdyż w tym dniu przypadał dzień mężczyzny. W ten sposób podziękowano mu również za piękną grę na akordeonie.
Panie zgodnie dziękowały organizatorkom za bardzo dobrze zorganizowaną imprezę i dopytywały, kiedy planowana jest następna. Wydarzenie sfinansowano z własnych środków Osiedlowego Klubu Watra.