Spotkania wigilijne to już wieloletnia tradycja świetlicy wiejskiej "Rudawy". Tegoroczne spotkanie świetlica zorganizowała wraz z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Najważniejszym punktem imprezy było przedstawienie "Bo w życiu trzeba nam...", które prezentowało walkę dobra ze złem. W role Aniołów, Diabłów, Wiary, Nadziei, Miłości i Wolności wcieliły się dzieci, młodzież i dorośli przyjaciele świetlicy. Dzieci zaśpiewały też pastorałki: "Skrzypi Wóz", "Już gwiazdeczka", "Pastorałka od serca do ucha", "Tak to tak", "Kto wie, czy za rogiem", "Jest taki dzień", dorośli zaśpiewali: "Całą noc padał śnieg" oraz "Aniołowie" i "Bo w życiu trzeba nam odwagi..." (w dwóch ostatnich z refrenem w wykonaniu dzieci). Muzycznie wsparli dzieci: na gitarze - Zbigniew Stefański (założyciel znanej w kręgach muzyki z Krainy Łagodności grupy "Bez Jacka") oraz na cajonie Mikołaj Sadowski (członek zespołu "Muzy-Kuny").
Nie zabrakło poczęstunku, który przygotowała ekipa złożona z rodziców, seniorów oraz przyjaciół świetlicy. Na kiermaszu świątecznym można było kupić m.in. ozdoby i dekoracje świąteczne.