– Pracownicy skontrolowali mieszkanie, będziemy interweniować - zapewnia Lucyna Januszewska, zastępca ds. ekonomicznych Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Jeleniej Górze.
Jak twierdzi lokatorka, już od trzech lat, co jakiś czas, sąsiad mieszkający piętro wyżej zalewa jej mieszkanie. – Od grudnia już trzy razy woda ciurkiem lała mi z sufitu na podłogę. Obok miejsca, gdzie sypie się sufit mam łóżko, na którym śpię. Boję się, że kiedyś tynk na mnie spadnie – mówi starsza pani.
- Płacę co miesiąc prawie 500 zł za to mieszkanie. Robiłam niedawno remont, a teraz jest już wszystko znowu zniszczone. Na ścianach jest wilgoć i grzyb. Zgłaszałam to do ZGKiM-u. Powiedziano mi, że mam założyć sąsiadowi cywilną sprawę w sądzie. Mam 83-lata, jestem po trzech zawałach i mam małą emeryturę. Nie stać mnie na sądy, czy ubezpieczanie lokalu. Chcę tylko spokojnie żyć – podkreśla.
Po ostatnim zalaniu, do którego doszło kilka dni temu, w pokoju cos zaczęło się dział z prądem. – Żyrandol zapala się na sekundę i od razu gaśnie, jest pod napięciem. Musiała zamoknąć instalacja elektryczna, a to już zagraża życiu – skarży się lokatorka.
Po naszej interwencji w ZGKi, zostali wysłani do mieszkania pani Zofii pracownicy na oględziny.
- W 2011 r. mieliśmy pierwsze zgłoszenie o zalaniu tego mieszkania. Kolejne zgłoszenie było na początku stycznia tego roku i przeprowadziliśmy wtedy wizję lokalną. Okazało się, że na suficie jest plama o wielkości ok. 1 m kwadratowego. Wtedy lokator mieszkający na piętrze został zobowiązany do naprawy szkód i zwrócenia kosztów remontu. Pani została poinformowana też, że może złożyć wniosek o eksmisję uciążliwego lokatora oraz domagać się swoich praw w sądzie na drodze cywilnej – informuje Lucyna Januszewska
- 21 stycznia tego roku otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie o zalaniu. Wczoraj wysłaliśmy do lokalu tej pani pracowników, którzy potwierdzili ponowne zalanie. Stwierdzili, że z sufitu sypie się farba, ale instalacja elektryczna nie stanowi zagrożenia. Okazało się, że sprawca zalania dopuścił się samowoli budowlanej - podłączył do sieci wodociągowej nieprawidłowo urządzenia, co może być przyczyną wycieku wody. Będziemy jeszcze interweniować w tej sprawie i postaramy się, by lokator z piętra doprowadził mieszkanie pani Zofii do porządku – zapewnia Lucyna Januszewska.