Przemek Kaczałko: Czym chciałby pan się zajmować w Parlamencie Europejskim?
Wojciech Chadży: W Parlamencie Europejskim widzę dla siebie miejsce w kilku dziedzinach, przede wszystkim zależałoby mi na doprowadzeniu do integracji systemów edukacji i uprawnień zawodowych, systemów emerytalnych czy też prawa pracy. Ważne jest też wypracowanie możliwości połączenia nauki, innowacji z biznesem – to jest droga do tworzenia miejsc pracy, ale też warunek do funkcjonowania małych i średnich firm!
Co pan i SLD oferuje Jeleniej Górze, co można zrobić przy wsparciu środków unijnych w naszym mieście.
Pytanie jest dwuczłonowe, ale powiem wprost: ja, jako Wojciech Chadży, gwarantuję wprowadzenie nowej, realnej jakości do polityki. Polegała będzie one m.in. na tym, że przestaniemy pytać polityków o to, co według nich trzeba zrobić w naszym regionie. A pytanie takie zaczniemy dużo częściej kierować do samych mieszkańców, z uwzględnieniem młodych, którzy mają głowy pełne pomysłów, ukierunkowanych na to, by zmienić oblicze Jeleniej Góry pogrążającej się w marazmie od blisko dekady. Nie może być tak, że ja jako Wojciech Chadży mam idee np. zbudowania pięciu kolejnych fontann, gdy mieszkańcy potrzebują zupełnie czegoś innego.
Które tereny Kotliny Jeleniogórskiej potrzebują w pierwszej kolejności wsparcia unijnego i jakie to by były inwestycje?
Tutaj również, jak mówiłem poprzednio, potrzebna jest szeroka debata społeczna naszych mieszkańców, ale nie na takiej zasadzie jak to się działo do tej pory. Nie oszukujmy się, najważniejszy jest rozwój w dziedzinie rynku pracy, bo bez tego możemy budować piękne parki, baseny, itd., z których nikt nie będzie w dalszej perspektywie korzystał. Potrzeba zrównoważonego rozwoju regionu z, jeszcze raz podkreślę, nastawieniem na inwestycje, które przyniosą nowe miejsca pracy. Pomysłów jest wiele, osób do współpracy również. Trzeba tylko te osoby dostrzec. Obecnie jeszcze silniej zaczynam dostrzegać potrzebę stawiania na młodych ludzi, w zrozumieniu tego pomagają mi młodzi współpracownicy: Malwina, Krzysztof, Piotr, Tomasz i Wiktor.
Unia Europejska to nie tylko finanse, co jeszcze może nam dać członkostwo w Unii?
Przede wszystkim możliwość czerpania ze sprawdzonych wzorów i dostosowywania ich do naszych potrzeb i możliwości. Członkostwo w Unii daje nam chociażby bardzo dużą możliwość wykorzystania ogromnego potencjału turystycznego naszego regionu, z której niestety w mojej opinii zbyt mało obecnie korzystamy. Może już czas to zmienić?
W jakim kierunku powinna iść Unia Europejska? Stany Zjednoczone Europy? Unia Energetyczna?
To zagadnienie w dużym stopniu można zaliczyć do tych z dziedziny akademickiej. Niestety, wiele istotnych debat o Unii Europejskiej na tym etapie się zaczyna i kończy. Dla nas, mieszkańców, istotne jest, żeby po prostu dzięki Unii żyło nam się lepiej i bezpieczniej. Myślę, że szczególnie w naszym regionie czas już przejść po prostu do działań. UE kładzie nacisk na przeciwdziałanie dysproporcjom. W każdej dziedzinie, począwszy od polityki poprzez handel, media, oświatę, stosunki społeczne, itp. Ważne jest zintegrowanie systemów emerytalnych, oświatowych, prawa pracy wszystkich krajów członkowskich tak, aby obywatele mogli czuć się Europejczykami.
Jak pańskim zdaniem powinna się zachować Polska i UE względem sytuacji na Ukrainie?
To jest bardzo trudny i wbrew temu co starają się nam przedstawić różne media, skomplikowany temat. Sytuacja jest tak zmienna, że decyzję i działania muszą charakteryzować się bardzo dużą dynamiką i elastycznością. Z jednej strony nikt nie chce dopuścić do wybuchu wojny, z drugiej - szczególnie w naszym kraju - żywa jest jeszcze pamięć o sytuacji przed II wojną światową. Sytuacja na Ukrainie jest szczególnie istotna dla Polski, jednakże nie możemy dopuścić do sytuacji, w której to tylko Polska będzie działać na tych najbardziej wrażliwych arenach. Z racji bliskości granic jesteśmy w sytuacji kolejny raz w naszej historii stania na straży Europy. Nie dajmy się wmanewrować w żadne rozgrywki, sprawa Ukrainy nie jest tylko sprawą Polski – to problem całej Unii Europejskiej.
Czy jeleniogórzanie powinni wybierać kandydatów z Jeleniej Góry?
Jelenią Górę będą reprezentowały dwie osoby - Ewa Zdzienicka i ja. Jolanta Piwcewicz z Unii Pracy reprezentuje powiat jeleniogórski, natomiast Marzena Machałek zdecydowała się reprezentować okręg legnicki. Ja ze swojej strony zachęcam gorąco jeleniogórzan do wzięcia udziału w wyborach 25.05.2014 i głosowania na „swoich”. Tylko mieszkańcy naszego miasta i regionu najlepiej znają i rozumieją potrzeby swoich wyborców. Oczywiście będąc europosłem koniecznym jest działać na rzecz i w interesie Rzeczypospolitej Polskiej, ale ja jestem jeleniogórzaninem i okręg jeleniogórski jest moją małą ojczyzną.
Dziękuję za rozmowę