Jelenia Góra: WOŚP bez incydentów, trwa liczenie złotówek
Aktualizacja: Wtorek, 7 marca 2006, 0:29
Autor: TEJO
– Pełne ręce roboty! – mówi Marian Łata komendant hufca i szef sztabu przy Związku Harcerstwa Polskiego. – Po dwudziestej mieliśmy na liczniku ponad 33 tysiące złotych – dodaje. A nie wszystkie pieniądze zostały jeszcze policzone.
Grzegorz Bielewicz, szef sztabu przy stowarzyszeniu Wspólne Miasto doliczył się około 24 tysięcy zł. Ale i tam do bazy danych nie trafiły jeszcze wszystkie zebrane datki. W puszkach znajdowano nie tylko złotówki, lecz także euro.
Sporą sumę udało zgromadzić się podczas licytacji. Największym wzięciem cieszyły się rysunki Macieja Lerchera i płyty z autografami Piotra Rubika, które licytowano we Wspólnym Mieście.
Jak nam powiedziała komisarz Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, tegoroczny XIV Finał WOŚP w Kotlinie Jeleniogórskiej upłynął wyjątkowo spokojnie. – Nie odnotowaliśmy żadnego incydentu – mówi kom. Bagrowska.
O godzinie 20 na placu Ratuszowym wystrzeliły fajerwerki. Jednak podziwiać je mogli tylko zgromadzeni w centrum miasta i okoliczni mieszkańcy. Widoczność ograniczała gęsta mgła. Sztucznych ogni prawie w ogóle nie było widać z miejsc oddalonych od ratusza o ponad kilometr.