Niewypał został odsłonięty nieopodal rzeki Kamienna około godziny 14.00 przez ekipę prowadzącą prace zlecone przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Jeleniej Górze. O niebezpiecznym znalezisku natychmiast poinformowano policję, która zabezpieczyła teren. Przybył też pracownik PEC- u oraz kierownik budowy.
– Przy pracach ziemnych takie przypadki znalezienia powojennych pocisków się zdarzają. Na szczęście pracownicy w porę go zauważyli po wykopaniu koparką i wyciągnięciu na wierzch. Wezwaliśmy policję, która dokładnie sprawdzi co zostało wykopane – mówił na miejscu Piotr Falkowski, kierownik budowy firmy Energoterm z Torunia.
Jak mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze, okazało się, że jest to pocisk artyleryjski najprawdopodobniej z czasów ostatniej wojny. Obecnie teren pozostanie zabezpieczony do czasu przyjazdu na miejsce specjalnej grupy sapersko-minerskiej z Bolesławca, która przejmie pocisk.
Policjanci ostrzegają i apelują, by przy każdym znalezisku niewypałów, granatów i fragmentów broni zachować szczególną ostrożność, oznakować miejsce, powiadomić policję i niczego nie dotykać. Wyciąganie pocisku z ziemi może się bowiem zakończyć tragicznie.