Przed spotkaniem oba zespoły były blisko siebie w tabeli II ligi (gr. D) - Sudety miały na swoim koncie 7 zwycięstw i 3 porażki, a Sokół 8 wygranych i 2 przegrane. Mogłoby się wydawać, że dojdzie do wyrównanego pojedynku o komplet punktów, jednak to goście od początku narzucili swój styl gry.
Jeleniogórzanie nawet przez sekundę nie prowadzili w tym meczu, a nadzieje na korzystny rezultat można było mieć do 15. minuty, gdy na tablicy wyników było jedynie 29:34. W ciągu kolejnych niespełna 3 minut goście zdobyli 19 punktów z rzędu i zrobiło się 29:53, a do przerwy było 41:60. Po zmianie stron przyjezdni kontrolowali przebieg meczu kilkukrotnie osiągając 30-punktową przewagę nad Sudetami. Drużyna Sokoła zaliczyła 16 z 34 prób w rzutach za 3 pkt., z czego Jakub Nowak trafił aż 7 z 11 (Sudety trafiły 11 na 27 prób). Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 80:105, co pozwoliło ekipie z Międzychodu objąć pozycję wicelidera. Sudety zajmują 6. miejsce.
W następnej kolejce (19.12, godz. 16:00) Sudety zagrają w Tarnowie Podgórnym z miejscową Tarnovią.
KS Sudety Jelenia Góra - MKS Sokół Międzychód 80:105 (17:25, 24:35, 19:20, 20:25)
Sudety: Ł. Niesobski 17, D. Ostrowski 17, Minciel 15, Jyż 11, Wilusz 8, Walaszek 7, Szandurski 5, Król, R. Niesobski, Najman, Tymiński.
Sokół: Nowak 27, Szymczak 19, Simon 18, Ulchurski 11, Chodkiewicz 7, Kalinowski 7, Adamski 5, Jelski 3, Wejman 3, Grzegorczyk 2.