Jakie auto jest najtańsze w eksploatacji? Służbowe. Mimo to kierowca jednego z nich chciał jeszcze na tym zarobić: ukradł z baku olej napędowy i sprzedał go przypadkowemu rolnikowi.
O kradzieży zorientowało się szefostwo firmy, do której należał samochód. Wyszło na jaw, że sprawca spuścił z baku 90 litrów oleju napędowego za pomocą wężyka.
Policjanci podejrzewali o tę kradzież kierowcę pojazdu, co wkrótce potwierdzili. 39-letni mężczyzna przyznał się do popełnienia tego przestępstwa. – Twierdził, że paliwo warte około 400 złotych sprzedał przypadkowemu rolnikowi – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.
Za kradzież ropy jeleniogórzaninowi grozi nawet do pięciu lat więzienia.