Środa, 30 kwietnia
Imieniny: Katarzyny, Mariana
Czytających: 6044
Zalogowanych: 40
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Wyższy wyrok za zabicie trzech osób na drodze w Cieplicach

Środa, 5 lutego 2014, 11:40
Aktualizacja: Czwartek, 6 lutego 2014, 8:18
Autor: Angela
Z dwóch do trzech lat kary więzienia podniósł wczoraj (04.02) sąd apelacyjny Mateuszowi P. z Jeleniej Góry, który 24 sierpnia 2012 roku na prośbę 73–letniej właścicielki toyoty corolli wsiadł za kierownicę bez uprawnień i na oznakowanym przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącił trzy osoby. W październiku 2013 roku sąd rejonowy skazał go na dwa lata więzienia, ale obydwie strony odwołały się od tej decyzji. Prokuratura żądała czterech lat więzienia, a obrona zastosowania środków wychowawczych lub poprawczych.

Wyrokiem sądu pierwszej instancji za jazdę bez uprawnień, z nadmierną prędkością, która zakończyła się śmiercią trzech starszych osób na przejściu dla pieszych przy ul. Cieplickiej w Jeleniej Górze, Mateusz P. dostał dwa lata więzienia, ośmioletni zakaz prowadzenia pojazdów i 10 tys. zł dla rodziny poszkodowanych.

Podczas apelacji obrona próbowała przekonywać sąd o zastosowaniu wobec niego kary przewidzianej dla nieletnich. W chwili wypadku sprawca miał bowiem 17 lat i 10 miesięcy. Oskarżyciel udowadniał natomiast, że na tak łagodne potraktowanie Mateusz P. nie zasługuje. Już po zdarzeniu dopuścił się bowiem sześciu kradzieży i kradzieży z włamaniem za co został skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na sześć lat.

- W związku z tym upadła argumentacja obrony o tym, że wystarczającą karą dla sprawcy będzie zastosowanie wobec niego środków wychowawczych czy poprawczych – wyjaśnia sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. – Sąd wziął pod uwagę jazdę bez uprawnień, z nadmierną prędkością, nieuwagę, ale przede wszystkim fakt, że troje ludzi straciło życie przechodząc przez oznakowane przejście dla pieszych. Późniejsze zachowanie sprawcy, czyli kradzieże i włamania dokonane już po wypadku świadczą też o tym, że jest on już zdemoralizowany – dodaje sędzia Wieja.

Przypomnijmy. Feralnego dnia, 24 sierpnia 2012 roku, roku, Mateusz P. na prośbę 73-letniej właścicielki toyoty corolli wsiadł za kierownicę i pojechał po nią. Przypadkowo zabrała się z nimi dziewczyna, znajoma właścicielki auta. Około godz. 21.30 na prostym odcinku ulicy Cieplickiej, z ograniczeniem prędkości do 40 km/h, chłopak rozpędził samochód do 67 km/h. Najprawdopodobniej podczas jazdy rozmawiał z kobietą i młodą pasażerką. Wjechał na przejście dla pieszych, na którym były trzy osoby i potracił je. Siła uderzenia była tak wielka, że jedna z ofiar, 80-letni mężczyzna, został wciągnięty pod koła auta i zaklinował się. Dwie kobiety w wieku 74 i 79 lat oraz 80-letni mężczyzna w stanie krytycznym trafili do szpitala, gdzie w wyniku doznanych obrażeń zmarli. 17-latek był trzeźwy, ale początkowo oddalił się z miejsca zdarzenia. Po kilkunastu minutach zgłosił się jednak na komisariat policji.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
217
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
39%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
13%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
23%
Różnie, to zależy od pory dnia
25%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
112
Samochód spalił się na Zachodniej
 
Aktualności
Fantastyczne historie nagrodzone
 
Aktualności
Michał najlepszy w tańcu hip–hop
 
Koszykówka
Trwa zwycięski marsz. Jesteśmy mecz od złota I ligi
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group