O złym stanie technicznym budowli pochodzącej z połowy XIX wieku alarmowali mieszkańcy, którzy skarżyli się na odłamki tynku spadające na chodnik. Szczyt budowli zarosły krzewy. Na szczęście rozpoczęły się prace remontowe, które przewidziane są na wiele miesięcy. W pierwszej kolejności budynek jest zabezpieczany: wymieniane jest pokrycie dachu.
– Jeśli pogoda pozwoli, pokrycie dachu wymienione zostanie do końca bieżącego roku. Prace wykonuje firma, która specjalizuje się w tego typu inwestycjach i ma odpowiednie kwalifikacje. Zleciliśmy wykonawcy usunięcie wszystkich krzewów, które porastają zabytek – tłumaczy Iwona Ławińska-Tarsa, właścicielka wieży.
Po naprawie dachu inwestor przystąpi do prac wewnątrz budowli. Są już plany dotyczące przyszłości wieży. – Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, zamierzamy wybudować obok hostel z atrakcyjnymi cenami dla turystów. W środku może powstanie pub lub stylowa restauracja – zapowiada Iwona Ławińska-Tarsa.
Wewnątrz zabytku, na kilku kondygnacjach znajdują się drewniane schody. Dlatego należy spełnić szereg wymogów przeciwpożarowych. Nad całością czuwa też nadzór konserwatorski, który bardzo rygorystycznie podchodzi do prac remontowych.