Kraksy na estakadzie przy ul. Jana Pawła II nie są przestrogą dla kierowców, którzy na tym fragmencie drogi jeżdżą z wyjątkową brawurą.
Ostatnio do stłuczki doszło tam w miniony czwartek. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale zagrożenie w ruchu drogowym było spore. Jak podkreśla nasz Czytelnik, który był świadkiem zdarzenia, wszystkiemu winna jest brawura niektórych kierowców.
– Do masztu z fotoradarem jadą dopuszczalną pięćdziesiątką, ale gdy konstrukcję miną, dociskają gaz do dechy i estakadą mkną setką i więcej – zauważa internauta, który nadesłał zdjęcia z ostatniego zdarzenia.
O rozsądną jazdę na tym fragmencie obwodnicy apeluje także policja.