W całej Polsce rozpoczęły się studniówki. Aby dobrze prezentować się na balu przedmaturalnym przeciętny abiturient wydaje na garnitur około 1000 zł. Podobnie abiturientka, która prócz sukienki „musi” zaopatrzyć się w szereg dodatków i poddać zabiegom upiększającym.
– Za garnitur płacimy średnio 500-600 zł. Za koszulę, krawat, pasek i buty kolejne 500 zł. Co zaś się tyczy dziewcząt, sukienka kosztuje 200-300 zł, buty 100-200, czerwona podwiązka, figi lub stringi 15-20 zł. Rzecz jasna, jest jeszcze fryzjer oraz kosmetyczka w cenie 200 zł. Słowem, rodzice dostają mocno po kieszeni – mówią nam Jakub i Urszula, tegoroczni maturzyści.