Policjanci zatrzymali jeleniogórzanina, który ze szczególnym okrucieństwem zabił swojego kota. Zwyrodnialec skakał po nim i deptał go. Najprawdopodobniej był pod wpływem narkotyków. Teraz sprawcy grożą trzy lata więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj (31.08) w jednym z jeleniogórskich mieszkań. Kilka godzin później 24-letni mężczyzna był już w rękach policjantów z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze.
- Około godziny 17.00 policjanci zostali powiadomieni przez ojca 24-latka, o tym, że syn po powrocie do domu kolejny raz wszczął awanturę, w trakcie której zabił swojego kota ze szczególnym okrucieństwem – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Mężczyzna skakał po zwierzęciu i deptał go. Najprawdopodobniej był pod wpływem środków odurzających. Po zdarzeniu uciekł z domu. Policjanci ruszyli na jego poszukiwanie i zatrzymali go – relacjonuje rzeczniczka policji.