Region Jeleniogórski: Zakatował dziecko – sąsiedzi nie reagowali
Aktualizacja: 19:51
Autor: TEJO
Wiadomość o tragedii w Kamiennej Górze podało Polskie Radio Wrocław. – 29-letni mężczyzna podejrzewany o śmiertelne pobicie 3,5 rocznego dziecka w kilka dni temu wyszedł ze szpitala psychiatrycznego – informuje rozgłośnia.
Z badań lekarskich wynika, że chłopiec miał bardzo rozległe obrażenia. Był katowany co najmniej przez kilka dni. Nie jest możliwe, aby nikt nie słyszał krzyków. Tymczasem sąsiedzi nie zawiadomili policji o dramacie, który dział się za ścianą.
- Policjanci zatrzymali 36-letnią matkę i jej 29-letniego konkubenta, który nie jest ojcem chłopca. Oboje byli trzeźwi, ale pobrano im krew do badań – podaje PRW.
Przed postawieniem zarzutów mężczyźnie może być potrzebne badanie specjalisty. Od wyników opinii psychiatrów i psychologów będzie zależeć, czy odpowie on za śmierć dziecka. Jeśli biegli orzekną, że był poczytalny, grozi mu kara dożywotniego więzienia.