Strażnicy miejscy wykorzystali fakt, że w ratuszu odbywało się dziś posiedzenie rady miasta i przed magistratem stanęło więcej pojazdów niż zwykle. Nie wszystkie zmieściły się na parkingu, część stanęła na terenach przyległych. A tam parkować nie wolno – nawet mając zezwolenie. Zgodnie z nową organizacją ruchu i znakami nie tak dawno temu postawionymi, plac Ratuszowy poza parkingiem traktuje się jak drogę wewnętrzną.
Właściciele aut, na których strażnicy założyli blokady, z pewnością zdziwią się, bo do tej pory parkowali w ten sposób bez żadnych konsekwencji. To się jednak zmieniło. Dziś funkcjonariusze SM nie mieli skrupułów i unieruchamiali nieprawidłowo stojące samochody. Ich właściciele powinni zapłacić mandat karny za wykroczenie. Co ciekawe, wśród zablokowanych aut znalazł się pojazd należący do Zofii Czernow, zastępczyni prezydenta miasta. Dla równowagi blokadę „dostał” też samochód jednego z dziennikarzy.
Strażnicy miejscy tłumaczyli radnym, którzy wyszli przed ratusz, że nawet mając zezwolenie nie wolno parkować poza miejscem do tego wyznaczonym. A że nie wszystkie auta się tam mieszczą? To już nie problem SM. Blisko jest parking wielopoziomowy. Funkcjonariusze straży dodają przy tym, że całkowity zakazi postoju dotyczy też przeciwnej strony ratusza (dawne Podcienia Maślane).