Środa, 5 lutego
Imieniny: Adelajdy, Agaty
Czytających: 9259
Zalogowanych: 91
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaliczone studentki z Kolegium Karkonoskiego

Czwartek, 4 listopada 2004, 0:00
Aktualizacja: Środa, 25 stycznia 2006, 17:15
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Przemysław K. dostał zakaz wykonywania zawodu nauczyciela w Kolegium Karkonoskim .

Jeleniogórska prokuratura postawiła zarzuty byłemu wykładowcy Kolegium Karkonoskiego. Przemysław K. jest podejrzany o molestowanie seksualne swych studentek.Prokuraturę o popełnieniu przestępstwa poinformował przełożony wykładowcy - Marek Graszewisz, dyrektor Instytutu Języków Słowiańskich w Kolegium Karkonoskim. Zrobił to, gdy dowiedział się od nas o zarzutach studentek pod adresem swego współpracownika. Prokuratura rozpoczęła postępowanie, jednak początkowo zanosiło się na to, że sprawa zostanie umorzona. Studentki oskarżające Przemysława K. nie chciały zeznawać i wnieść skargi, gdyż obawiały się konsekwencji na uczelni. W międzyczasie władze kolegium zdecydowały się zwolnić podejrzewanego o molestowanie pracownika. Oficjalnie pozbyto się go z powodów organizacyjnych, w związku z reorganizacją struktury uczelni. Po tym studentki zgodziły się zeznawać.- Udało się nam dotrzeć do kilku osób, które wykładowca zmuszał do poddania się czynnościom seksualnym przy wykorzystaniu stosunku zależności - mówi prokurator rejonowy Andrzej Reczka.Jest to przestępstwo ścigane tylko na prośbę pokrzywdzonych, obecnie na złożenie takiego wniosku zdecydowała się jedna studentka.Na tej podstawie prokuratura postawiła magistrowi zarzuty i wkrótce gotowy będzie akt oskarżenia. Prowadzący sprawę zakazali też Przemysławowi K. wykonywania zawodu nauczyciela w Kolegium Karkonoskim.Z tej decyzji cieszy się kanclerz uczelni Grażyna Malczuk, która wkrótce spotka się z byłym wykładowcą w sądzie pracy. Zwrócił się tam, bowiem o przywrócenie do pracy na uczelni.- W takiej sytuacji wystąpimy o zawieszenie postępowania - mówi kanclerz Grażyna Malczuk.Przemysław K. nie chciał rozmawiać z nami na temat stawianych przez prokuraturę zarzutów.Obciążająca go studentka, pragnie zachować anonimowość, ponieważ od czasu złożenia zeznań otrzymuje esemesy z pogróżkami.- 1 listopada dostałam 60 wiadomości. Muszę zmienić numer telefonu. Grożono mi także wcześniej. Między innymi ostrzegały mnie przed oskarżaniem tego pana inne zaprzyjaźnione z nim studentki - tłumaczy słuchaczka kolegium.Afera na uczelni wybuchła, gdy ujawniliśmy, że Przemysław K. wulgarnie proponował swym studentkom stosunki seksualnie oraz próbował je chwytać za uda i pośladki. Sugerował przy tym, że jeśli zgodzą się na spotkania z nim, nie będą miały kłopotów z zaliczeniem egzaminów. Otrzymywały też esemesy z propozycjami wspólnego spędzenia czasu.Oskarżany były wykładowca zaprzeczał. Według niego cała sprawa to pomówienia i zemsta studentek, które miały problemy z zaliczeniem jego zajęć.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy jadąc samochodem zdarza Ci się "siedzieć komuś na zderzaku"?

Oddanych
głosów
255
Tak, często, zwłaszcza na drogach dwupasmowych.
5%
Zdarza się, ale rzadko, jest to zależne od okoliczności.
22%
Nie, nigdy nie podjeżdżam zbyt blisko auta jadącego przede mną.
73%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Amerykańskie fantazje o kosmosie
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
112
Kolizja 4 aut na Zabobrzu
 
Aktualności
Pogrzeb strażaka w Jeżowie
 
Ciekawe miejsca
Ludzi wieszali w parku na Wzgórzu Kościuszki
 
112
Kolizja za Szklarską Porębą
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group