Polska: Zapłacą za spóźnienia
Czwartek, 5 maja 2005, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 21 stycznia 2006, 10:18
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Aktualizacja: Sobota, 21 stycznia 2006, 10:18
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Od maja pasażerowie mogą ubiegać się o pieniądze za niepunktualne pociągi
Do tej pory pasażerowie mogli żądać od kolei wypłaty odszkodowania za opóźnienie się pociągu, jednak tylko wtedy, gdy udowodnili, że późniejszy jego przyjazd naraził ich na straty.
Do tej pory pasażerowie mogli żądać od kolei wypłaty odszkodowania za opóźnienie się pociągu, jednak tylko wtedy, gdy udowodnili, że późniejszy jego przyjazd naraził ich na straty.
Na przykład uciekł im samolot, albo ostatni autobus. Ale teraz się to zmieniło. Teraz przewoźnicy zrzeszeni w Międzynarodowej Unii Kolejowej wprowadzili kartę praw podróżnego, a wraz z nią zapis o odszkodowaniu dla pasażera, którego międzynarodowy pociąg się spóźnił.
– Nie oznacza to, że dostanie je każdy pasażer. Musi być spełnionych kilka warunków – mówi Andrzej Piech z dolnośląskiego oddziału spółki PKP Przewozy Regionalne. – Za bilet musi zapłacić co najmniej 50 euro, pociąg musi się spóźnić nie mniej niż 60 minut w dzień lub 120 minut w nocy, a podróż musi rozpocząć się w kraju Unii uropejskiej – dodaje.