Gdyby nie szybka interwencja goprowców, nie wiadomo, jak zakończyłaby się dzisiejsza wycieczka nastolatki, która wybrała się na Chojnik z grupą znajomych.
Po wejściu na zamek Chojnik około godziny 12.15 poczuła silny ból w klatce piersiowej w osierdziu i drętwienie lewej ręki, co wskazywało na zawał serca. Współtowarzysze turystki natychmiast wezwali pomoc.
Na miejsce dotarła grupa ratownicza Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ze Szklarskiej Poręby zwiozła 19-latkę skuterem śnieżnym do ambulansu, którym odwieziono dziewczynę do szpitala. Jej stan zdrowia nie jest jeszcze znany.
Goprowcy interweniowali dzisiaj jeszcze w kilku innych wypadkach na stokach, które dotyczyły złamania kończyn przy zjeżdżaniu z gór na nartach.