Przypomnijmy. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło 1 maja. Tego dnia na parterze jednego z budynków przy ul. Karłowicza wybuchł pożar, który gasiły trzy zastępy straży pożarnej. Od ognia zajęła się kuchnia, a później kolejne elementy wyposażenia mieszkania. W lokalu osmolone jest praktycznie wszystko i dlatego wymaga on kapitalnego remontu. Wymiany wymaga też instalacja elektryczna oraz okna. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak sytuacja rodziny jest dramatyczna.
Poszkodowaną jest 79 - letnia Barbara Chocholska i jej rodzina. Pani Barbara jest emerytowaną nauczycielką, która porusza się o kulach. Syn również posiada I stopień niepełnosprawności i utrzymuje się z renty. Po pożarze Barbara Chocholska wraz z synem zostali umieszczeni przez MOPS w pokoju socjalnym, niestety pobyt syna jest płatny. Z MOPS-u została też przekazana jednorazowa zapomoga w wysokości 6000 zł, co nie starczy na wiele biorąc pod uwagę ogrom zniszczeń.
Poza środkami finansowymi pogorzelców można wesprzeć pomocą w postaci materiałów budowlanych. W tej sprawie należy dzwonić pod numer 607 905 318.
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/8cgaa4