Region: Ze strachu najadł się... amfetaminy
Niedziela, 4 listopada 2012, 11:23
Aktualizacja: 12:09
Autor: red
Aktualizacja: 12:09
Autor: red
Kilka dni temu podczas patrolu w Radoniowie, policjanci zauważyli zaparkowane audi. Siedział w nim mężczyzna, który na ich widok zaczął się dziwnie zachowywać. – Kiedy policjanci podchodzili do auta zobaczyli, że włożył on do ust foliowy woreczek z białą zawartością i go połknął – mówił nam oficer prasowy KPP we Lwówku Śląskim aspirant Mateusz Królak. W woreczku było 30 porcji amfetaminy. To dawka śmiertelna. Mężczyzna wiedząc o tym, powiedział, co zrobił. Na sygnale został przewieziony do szpitala.
Jak się okazało, 26-latek z powiatu lwóweckiego był już znany policji, m.in. z dilerki środków odurzających. Kiedy został przyłapany w Radoniowie, najprawdopodobniej porcjował posiadaną amfetaminę, bo w aucie znaleziono woreczek, zawierający jedną dawkę tego narkotyku.
W szpitalu we Lwówku mężczyźnie zrobiono płukanie żołądka, co uratowało mu życie. Za posiadanie i dystrybucję narkotyków grozi mu do pięciu lat więzienia.