Choć jednolite stroje uczniowskie powinny obowiązywać od września, niektóre szkoły dopiero teraz wywiązują się z przestrzegania zapisów ustawy. Mundurki trafiają właśnie do gimnazjalistów Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Żeromskiego.
Uczniowie działającego tam gimnazjum przywdziewają zielone pulowerki z logo gimnazjum. Jak podkreśla Paweł Domagała, dyrektor ZSO nr 1, odzież jest gustowna i podoba się uczniom oraz ich rodzicom.
W końcu sami sobie ten fason wybrali. Spóźnił się tylko wykonawca, który dopiero w minionym tygodniu dostarczył odzież.
Teraz poszczególne klasy zastanawiają się nad dodatkowym wyróżnikiem, na przykład w postaci koszul o jednakowym kolorze. W ten sposób chcą być niepowtarzalne wśród wszystkich uczniów.
W pozostałych placówkach oświaty w mieście mundurki już są, choć nie wszyscy uczniowie je noszą. Jak dotąd nauczyciele nie stosują sankcji za brak obowiązkowego stroju. Teoretycznie mogą za to obniżyć ocenę ze sprawowania.