Mężczyźni w wieku 23 i 25 lat ukradli wódkę o wartości 80 zł z dyskontu spożywczego Biedronka przy ul. Paderewskiego. Zauważył to pracownik sklepu, który ruszył w pościg za złodziejami. Rabusie nie mieli jednak zamiaru oddać alkoholu. Zaczęli uciekać w kierunku ul. Różyckiego. Na czerwonym świetle przebiegli przez pierwsze przejście dla pieszych na ul. Jana Pawła i kiedy próbowali przebiec przez drugie, 25-latek został potracony przez renault kierowanego przez 33-letniego jeleniogórzanina. Mimo że pieszy uciekł zostawiając na drodze tylko rozbite butelki wódki, kierowca wezwał na miejsce policję i pogotowie.
– Po penetracji terenu obaj mężczyźni zostali odnalezieni na ul. Szymanowskiego – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Potracony 25-latek został przebadany przez lekarza z karetki pogotowia, który stwierdził, że nie wymaga on hospitalizacji – dodaje.
Mężczyźni byli pijani, ale odmówili dmuchania w alkomat. Pobrano więc im krew do badań a do czasu wytrzeźwienia osadzono ich w policyjnym pomieszczeniu zatrzymań. Niebawem staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za kradzież i przebieganie przez drogę na czerwonym świetle. 25-latek usłyszy też zarzut spowodowania kolizji.