Czwartek, 30 stycznia
Imieniny: Macieja, Martyny
Czytających: 12798
Zalogowanych: 103
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Złodzieje altankowi – nie ma na nich rady?

Wtorek, 9 lipca 2013, 6:52
Aktualizacja: Środa, 10 lipca 2013, 6:45
Autor: Przemek
Jelenia Góra: Złodzieje altankowi – nie ma na nich rady?
Fot. Przemek
Jeleniogórskie ogródki działkowe coraz częściej są plądrowane przez złodziei. Ich łupem pada wszystko, co można sprzedać. Giną metalowe elementy ogrodzeń, narzędzia ogrodnicze, czasem nawet żywność pozostawiona w altankach – skarżą się działkowcy. Niestety, trudno złapać sprawców na gorącym uczynku – twierdzą policjanci.

- To już trzecie włamanie od początku roku. Tym razem złodzieje byli wyjątkowo delikatni. Rozmontowali framugę okna, wyjęli szybę i weszli do środka. Niczego nie zniszczyli. Zginęło jedynie piwo, które dostałem od sąsiada i szklanki schowane w szafce. Prawdziwy złodziej dżentelmen - mówi pan Ryszard z Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Orle” w Cieplicach.

To wyjątek – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze. - Najczęściej włamywacze nie przejmują się tym, co niszczą. Wyłamują drzwi, rozbijają kłódki. Zabezpieczenia w postaci krat w oknach czy metalowych sztab w drzwiach mogą zniechęcić, ale nie zapewnią zupełnego bezpieczeństwa pozostawionemu mieniu. Dlatego prawie nikt nie zostawia w altankach bardziej wartościowych rzeczy, jak kosiarki czy droższe narzędzia - dodaje.

Rozbite kłódki na terenie ogródków działkowych znaleźć można bardzo często. To pozostałości po nieproszonych gościach. Kradzieże zdarzają się zazwyczaj w nocy, kiedy działkowców już nie ma. Siatki zabezpieczające teren są rozcinane, a niekiedy giną nawet i one. Jeleniogórscy policjanci przyznają, że najczęściej zatrzymują nieletnich, którzy potem odpowiadają przed sądem rodzinnym.

Niestety na gorącym uczynku złapać złodzieja jest trudno. Informacje o kradzieżach zgłaszane są następnego dnia, zdarza się też, że właściciel altanki przychodzi dopiero kilka dni po takim fakcie – mówi podinsp.. Edyta Bagrowska. Pomaga kontrola punktów skupu złomu, gdzie najczęściej trafiają zrabowane metalowe elementy. Elektonarzędzia są niekiedy sprzedawane na portalach aukcyjnych lub na targowiskach w sąsiednich miastach. Odzyskać jest je trudno.

- W mojej altance nie pomogły kraty. Złodzieje wyważyli drzwi i… ukradli konewkę. Naprawa zniszczeń będzie więcej kosztować niż kawałek plastiku kupiony za 15 złotych, ale co zrobić? - pyta retorycznie Monika Paczyńska.

Interwencje podejmują też strażnicy miejscy. - Ostatnio otrzymaliśmy pismo z prośbą o zwiększenie liczby patroli przy Rodzinnych Ogrodach Działkowych „Kolejarz”, zlokalizowanych przy Osiedlu Robotniczym. W nocy nasze radiowozy pojawiają się w tym rejonie. Jest spokojniej, ale kradzieże nie ustały zupełnie – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy jeleniogórskiej Straży Miejskiej

Altanki w ogrodach działkowych są łatwym łupem. Jedyne rozwiązanie to nie zostawiać na noc żadnych wartościowych przedmiotów.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
690
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
 
Aktualności
Kopaniec – wygaszanie szkoły
 
112
Wypadek koło Aniluxu
 
Kryminał
Plantacja marychy na babcinym strychu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group