Nasza ekipa zdobyła aż 5 złotych medali: Łukasz Wiśniewski, Adam Serek, Jakub Fułat, Olek Dytko i Paweł Gładysz. Dwa srebrne wywalczyli Robert Łaskawiec i Marcel Podgruszecki, a brązowe: Oliwia Najjar oraz Kamil Żukowski. Nasi zawodnicy toczyli od trzech do czterech walk w każdej konkurencji. Czwarte miejsce zajęła po trzech ciężkich walkach Beata Bukofaj. Michał Popczyński odpadł pechowo w drugiej walce eliminacyjnej. Nie powiodło się także utytułowanej Natalii Najjar oraz debiutującym zawodnikom – Dawidowi Dusińskiemu i Łukaszowi Kucharskiemu, którzy jak na pierwsze starty radzili sobie całkiem dobrze podczas swoich pojedynków.
W oficjalnej części Oyama TOP byliśmy świadkami pięknej uroczystości z okazji zakończenia kariery sportowej przez Annę Kołodziej Plewkę z Lublińca. Nasza utytułowana multimedalistka otrzymała kwiaty, okolicznościowy list, wysoką nagrodę pieniężną oraz liczne wyrazy uznania i wdzięczności. W czasie ceremonii otwarcia, grupa sensei’a Andrzeja Tomiałowicza (4 dan) z Lubska zaprezentowała dynamiczny pokaz z muzyką i efektami świetlnymi.
Puchar Polski Oyama TOP w Knockdown jak i juniorów odbył się z udziałem wielu utytułowanych zawodników Oyama Karate. Jak zawsze, rywalizacja w tej prestiżowej konkurencji, stała na wysokim poziomie sportowym. Najbardziej porywające były pojedynki seniorów w kategorii lekkiej (do 70 kg.) i średniej (do 80 kg.) oraz seniorek w kategorii ciężkiej (+60 kg.). Na zakończenie rywalizacji w konkurencji knockdown, rozegrano konkurs łamania desek (tameshiwari), który wygrał Mateusz Klocek. Obok efektownego pucharu, zawodnik z Krakowa otrzymał także nagrodę w postaci wycieczki dla dwóch osób do Paryża. Hanshi Jan Dyduch, oprócz pięknych pucharów, dodatkowo wręczył nagrody pieniężne wszystkim zdobywcom pierwszych miejsc w konkurencji Knockdown.
- Serdeczne podziękowania i gratulacje dla wszystkich uczestników turnieju - zawodników, sędziów, trenerów, opiekunów i kibiców. Podziękowania dla sponsorów naszej ekipy: firmie Najjar Dent Katarzyny i Nidala Najjar, Restauracji Astorii Przemka Palmowskiego, hurtowni warzyw i owoców Tadeusza Serka oraz dla Pawła Szewczaka – wyznaje Rafał Majda.