W niedzielne południe rozpoczął się drugi dzień przesłuchań konkursowych. Na głównej scenie JCK-u zaprezentowało się 9 zespołów – dzień wcześniej było ich 7. Jak przyznał jeden z jurorów, wybór zdobywcy nagrody Grand Prix nie był łatwy ze względu na wysoki poziom wszystkich zespołów.
- Poziom rośnie. Stwierdziliśmy, że nagród, które rozdamy jest za mało, bo było bardzo dużo bardzo dobrych muzyków i grup – powiedział Leszek Żądło, który dodał, że dla jurorów wzorcem jest zawsze prawdziwa muzyka jazzowa, która wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych.
Jury w składzie Eryk Kulm, Kuba Stankiewicz, Emil Viklický i Leszek Żądło przyznało następujące wyróżnienia i nagrody:
- nagrodę Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego w postaci zaproszenia do udziału w 47. Międzynarodowych Warsztatach Jazzowych w Puławach 2017 otrzymała Julia Kania – śpiew,
- dwie równorzędne nagrody specjalne w postaci sprzętu audiofilskiego otrzymali: Małgorzata Zuber – śpiew oraz Bartosz Szablowski – perkusja,
- nagrody indywidualne w wysokości po 1000 złotych oraz nagrody rzeczowe w postaci płyt z muzyką jazzową ufundowanych przez Agencję Muzyczną Polskiego Radia i Warner Music Poland oraz książek o tematyce muzycznej ufundowanych przez Wydawnictwa SQN oraz Publicat S.A. otrzymali: Darek Rubinowski – saksofon (z zespołu DAREK RUBINOWSKI TRIO), Stepan Flagar – saksofon (z zespołu OSTRICH QUARTET), Paulina Atmańska – fortepian (z zespołu Paulina Atmańska Trio).
Następnie jury przeszło do najważniejszych werdyktów:
Trzecią nagrodę w wysokości 3000 złotych otrzymał zespół SOUND OF AFFECTION w składzie: Jakub Paulski – gitara, Wojciech Piórkowski – saksofon tenorowy i saksofon sopranowy, Tymon Trąbczyński – kontrabas, Bartosz Szablowski – perkusja. Drugą nagrodę w wysokości 4 000 złotych otrzymał zespół MAŁGORZATA ZUBER QUARTET w składzie: Małgorzata Zuber – śpiew, Kajetan Galas – organy Hammonda, Mateusz Pałka – fortepian, Grzegorz Pałka – perkusja. Zwycięzcą Grand Prix Powiewu Młodego Jazzu, a więc statuetkę „Złotego Krokusa” oraz nagrodę pieniężną w wysokości 5 000 złotych otrzymał zespół PIOTR SCHOLZ SEXTET w składzie: Tomasz Orłowski – trąbka, Kuba Marciniak – saksofon tenorowy i saksofon sopranowy, Piotr Scholz – gitara, Mikołaj Gruszecki – fortepian, Damian Kostka – kontrabas oraz Adam Zagórski – perkusja.
Lider zwycięskiego sextetu zdradził nam, że w jego przypadku sprawdziła się zasada „do trzech razy sztuka”. - Pierwszy raz przyjechałem z zespołem z liceum – to były pierwsze koty za płoty. Drugi raz byłem dwa lata temu, również z mojej inicjatywy i teraz trzeci raz – powiedział Piotr Scholz, który przyznał, że ubiegłorocznego zwycięzcę z Global Schwung Quintet Damiana Kostkę (w zespole Scholza grał na kontrabasie) można nazwać talizmanem. - Damian chyba wygrał tu wszystko, co tylko możliwe – przyznał z uśmiechem lider sextetu. - Moja przygoda z jazzem zaczęła się w wieku gimnazjalnym – wtedy dostałem w prezencie płytę z muzyką jazzową i pochłonęła mnie ona do reszty – wyznał Piotr Scholz.
Gwiazdami trzeciego dnia Krokus Jazz Festiwalu było trio złożone z Miki Urbaniak, Victora Daviesa i Tomasza Torresa, który był niespodzianką dla zgromadzonych miłośników jazzu. Publiczność bawiła się doskonale, o czym świadczyć mogą tańce na widowni oraz gromkie brawa i bisy. Imprezę zakończył występ grupy Carlos Lopez Blanco New Quartet z Maciejem Kądzielą.
Znaczna część utworów gwiazd tegorocznego KJF była prawdziwą premierą w ich wykonaniu. - Muzycy starają się podnosić prestiż festiwalu prezentując coś, czego jeszcze nie prezentowali. Dla ortodyksyjnych fanów jazzu to bardzo ważne. Tej muzyki trzeba słuchać, żeby ją zrozumieć – mówił Andrzej Patlewicz, dyrektor festiwalu.
Za rok kolejna, XVI edycja, na którą zjadą kolejne gwiazdy oraz młodzi, ambitni artyści.
