Granica występująca podobnie jak Karkonosze w IV-lidze nie należy do łatwych przeciwników, w jesiennym meczu o punkty jeleniogórzanie zremisowali na stadionie przy ul. Lubańskiej 1:1. W niedzielnym sparingu to ekipa z Bogatyni objęła prowadzenie, ale przed przerwą wyrównał Szramowiat. W drugiej połowie podopieczni Artura Milewskiego wyszli na prowadzenie za sprawą Krupy, jednak to nie podłamało piłkarzy Granicy i Szydło po raz drugi w tym dniu wpisał się na listę strzelców. Zwycięskiego gola dla Karkonoszy zdobył Macur i mecz zakończył się wynikiem 3:2.
W spotkaniu przeciwko ekipie z Bogatyni nie wystąpili Kowalski i Wawrzyniak, którzy odczuwają skutki rywalizacji z Górnikiem. Kolejny sparing Karkonoszy w niedzielę, 10. lutego z Lotnikiem Jeżów Sudecki (również w Zgorzelcu, godz.12:00).
Tymczasem jeżowianie sprawili miłą niespodziankę swoim kibicom pokonując w Świdnicy Olimpię Kowary 3:2. Dzień wcześniej podopieczni Marka Siatraka w identycznym stosunku ulegli trzecioligowej Polonii Trzebnica.