Kotlina Jeleniogórska: 997 - Kronika policyjna
Aktualizacja: Wtorek, 10 kwietnia 2007, 16:09
Autor: TEJO
<b> KOWARY
Demolka po wódce </b>
Spustoszenia na terenie prywatnej posesji dokonał 25-latek z Mysłakowic, który upił się i wtargnął na jej teren. Bez żadnego powodu (chyba że był nim krążący w żyłach alkohol) rozbił szybę o wartości 400 złotych w samochodzie marki Ford Fiesta oraz przednią szybę w volkswagenie, a także lampę reklamową i dwa samoświecące lampiony. Spowodował straty o łącznej wartości blisko 700 zł. Pijanego sprawcę po pościgu złapali policjanci z Kowar. Został osadzony do wytrzeźwienia w policyjnej izbie zatrzymań. Za chuligański wybryk zostanie osądzony w trybie 24 godzinnym.
<b> KOWARY
Chciał „posmarować” </b>
Policjant i strażnik graniczny zatrzymali do kontroli drogowej przy ulicy Rejtana w Kowarach 28-letniego mieszkańca Kamiennej Góry. Mężczyzna kierował oplem. Kontrolujący wyczuli woń alkoholu i sprawdzili delikwenta alkotestem. Urządzenie wykazało prawie dwa promile wyskokowej substancji w organizmie. Dodatkowo 28-latek miał przy sobie trzy tabletki środka odurzającego w postaci ekstazy. Chcąc uniknąć odpowiedzialności podczas legitymowania mężczyzna zaproponował patrolowi łapówkę (150 złotych). Funkcjonariusze odmówili przyjęcia korzyści i o zdarzeniu poinformowali oficera dyżurnego. Sprawca odpowie nie tylko za jazdę po pijanemu i posiadanie narkotyków, lecz także z próbę przekupstwa mundurowych.
<b> JELENIA GÓRA
Kradzione nie tuczy </b>
Przekonał się o tym 36-letni piechowiczanin, który postanowił „zrobić” zakupy za darmo w jednym z jeleniogórskich marketów. Z półek ukradł cztery kawy, sześć czekolad, farbę do włosów oraz dwie pary rajstop o łącznej wartości 257,29 zł. Został ujęty przez pracowników ochrony po przekroczeniu linii kas. 36-latek trafił do policyjnego aresztu.
<b> REGION
Spokojne święta </b>
Bez poważniejszych zdarzeń drogowych minęła w regionie jeleniogórskim Wielkanoc. Policjanci przyłapali na jeździe na dwóch gazach czterech kierujących. Rekordzista miał 2,10 promila alkoholu w organizmie i prowadził samochód marki Renault. Wpadł w Chrośnicy.