Kotlina Jeleniogórska: 997 - Kronika policyjna
Aktualizacja: Wtorek, 5 czerwca 2007, 13:32
Autor: TEJO
<b> JELENIA GÓRA
Oszuści na prochach </b>
Dwaj mieszkańcy Świeradowa oraz mieszkanka Złotoryi mieli chętkę na zakup sprzętu elektronicznego: dwóch laptopów, dwóch telefonów komórkowych i CB radia, ale nie mieli pieniędzy. Rozwiązaniem kłopotu miało być oszustwo. Zainteresowani sfałszowali zaświadczenie o zarobkach oraz zatrudnieniu i udali się do jednego z jeleniogórskich sklepów przy ulicy Mostowej. Jego pracownicy nie dali się nabrać: oszuści, którzy chcieli wyłudzić kredyt o wartości 11.100 złotych, wpadli w ręce policji. Przy okazji wyszło na jaw, co zatrzymani mieli przy sobie. Policjanci znaleźli u jednego z panów podrobione pieczątki pewnej lubińskiej firmy oraz kilka działek amfetaminy. Działkę „prochów” miała także złotoryjanka. Teraz, zamiast korzystać z urządzeń elektronicznych, oszuści wsłuchują się w ciszę celi policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Za oszustwo i złamanie ustawy antynarkotykowej - łącznie - mogą spędzić nawet 8 lat w więzieniu.
35-letni mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące, ponieważ przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy, natomiast pozostali sprawcy zostali objęci dozorem policyjnym
<b> JELENIA GÓRA
Kraksa volkswagenów </b>
Pechowa jest dla kierowców ulica Spółdzielcza. Do policyjnych statystyk wpisano kolejną kolizję na tym trakcie. Tym razem doszło do wypadku z udziałem volkswagenów: passata z golfem. Kierowca pierwszego pojazdu, 31-letni jeleniogórzanin, najechał na tył stojącego na tym samym pasie golfa, za którego kierownicą siedział 19-latek. Skończyło się na obrażeniach ciała dwóch pasażerek, które przebywały w obydwu pojazdach. Ranne panie zostały przewiezione do szpitala.
<b> MIŁKÓW
Złapali bandytów </b>
Nie nacieszyli się wolnością trzej mieszkańcy Miłkowa, którzy pobili i okradli 46-letniego mężczyznę. Rozbójników złapała policja z Karpacza. Maksymalny wymiar kary przewidziany za rozbój to 12 lat więzienia.
<b> JELENIA GÓRA
Złodzieje między półkami </b>
Nie wiadomo, co 22-letniego mieszkańca Bolesławca zmotywowało do zabrania z półek jeleniogórskiego marketu pięciu opakowań z kremami o wartości ponad 270 złotych. Wiadomo, że złodziejaszka na gorącym uczynku złapali ochroniarze i powiadomili policję. O kosmetycznych zabiegach bolesławianin miał okazję pomyśleć dłużej podczas pobytu w policyjnym areszcie.
Trafił tam także inny marketowy złodziej, który wpadł na pomysł jak kupić taniej nagrywarkę DVD. Bynajmniej nie skorzystał z promocji, ale przekleił kody kreskowe z urządzenia droższego na tańsze. Operacja się powiodła, ale nie do końca. 21-letniego zgorzelczanina zatrzymano przy kasach sklepu i przekazano w ręce policji.