Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11069
Zalogowanych: 92
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: A czas płynie

Środa, 28 grudnia 2005, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 31 grudnia 2005, 12:54
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Radni nie zajęli się uchwałą, która może pomóc setkom oczekujących na mieszkanie.

Kilkadziesiąt mieszkań komunalnych mogło trafić do najbardziej potrzebujących rodzin z Jeleniej Góry. Rajcy nie chcieli jednak rozpatrzyć propozycji zmian w przyznawaniu lokali komunalnych.

Zmiana bardzo by się przydała - mówi Anna Bruno, matka wychowująca dwójkę dzieci. Mieszka u swoich rodziców, mają zaledwie dwa pokoje. Chętnie wzięłaby mieszkanie do remontu.
Waldemar Prokopczuk z Jeleniej Góry czeka na własne "M" od 1994 roku. W 17-metrowym lokalu mieszka wraz z żoną, dwójką małych dzieci i ojcem. - Tato śpi w kuchni. Łóżeczko dla córki Oktawii wyniosłem na strych, bo nie było miejsca. Dziecko śpi ze mną i żoną - mówi. - Chętnie wezmę każdy lokal, byle tylko mieć jakiś większy kąt.

Chodzi o mieszkania komunalne do remontu. O przydziale decyduje czas oczekiwania. - Ludzie zapisywali się ponad 10 lat temu. Sytuacja materialna wielu z nich zmieniła się i nie potrzebują już mieszkań, ale biorą, bo miasto im daje - mówi radny Kazimierz Klimek, który zaproponował zmiany.
Rocznie miasto zbywa do 80 takich lokali. Oczekujących rodzin jest 10 razy tyle.

Według nowej uchwały, lokale trafiałyby do rodzin, które najbardziej ich potrzebują. Każda z oczekujących rodzin otrzymywałaby określoną liczbę punktów, w zależności od
warunków w jakich obecnie mieszkają, liczby dzieci, dochodów, itp. Rodziny z największą liczbą punktów otrzymywałyby mieszkania w pierwszej kolejności.
Radny Klimek przyznaje, że jego pomysł nie jest nowy. - Podobna uchwała była już podjęta w 2003 roku, ale została sformułowana tak niefortunnie, że zapisy te nie są respektowane i zgodnie z prawem wciąż obowiązują stare zasady przyznawania mieszkań - mówi radny. - Czas na uregulowanie tego niedopatrzenia.

Kazimierz Klimek chciał przeforsować zmiany jeszcze na przedświątecznej sesji. - Od jej uchwalenia do wejścia w życie minie kilka miesięcy - mówi radny. - Musi się uprawomocnić. A ludzie czekają, dlatego nie ma co zwlekać.
Jego koledzy z rady jednak nawet nie chcieli wprowadzić projektu uchwały do porządku obrad. "Za" było tylko 6 z 21 rajców.
- Jestem za wprowadzeniem zmian, ale pośpiech nie jest w tym przypadku wskazany - argumentował podczas sesji radny Jerzy Łużniak, zarazem szef społecznej komisji mieszkaniowej. - Propozycja pana Klimka nie była jeszcze opiniowana przez komisje rady. Dlatego trudno podejmować decyzję na szybko. Chętnie rozpatrzymy tę uchwałę na następnej sesji.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
612
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group