– Chciałem zrobić sobie wycieczkę szynobusem jedną z najbardziej malowniczych tras kolejowych na Dolnym Śląsku. Kupiłem bilet w kasie PKP i dopiero kasjer poinformował mnie, że szynobus nie jeździ już około miesiąca – poinformował nas pan Ryszard z Jeleniej Góry.
Zamiast schludnego szynobusu na pasażerów czekał kolejowy autobus przed dworcem. Przejazd tańszy nieco od pojazdu PKS, bo w weekendy PKP honoruje bilety wycieczkowe. Ale cały rytuał podróży kolejowej został zachowany.
– W autobusie był konduktor, który sprawdzał bilety, a pojazd został odprawiony przez dyżurnego ruchu – opowiada nasz Czytelnik. Konduktor za wiele do roboty nie miał, bo szynobus oprócz pana Ryszarda wiózł tylko parę osób. Podobno w dni powszednie jest pełny.
Nasza kolejowa rzeczywistość jest rozbrajająca. Trudno wyliczyć, która to już awaria szynobusu w Jeleniej Górze. A nowy rozkład jazdy, który zapewnia stałe połączenia z Lwówkiem, wchodzi w życie 8 grudnia. Nie wiadomo, czy do tego czasu pojazd szynowy uda się naprawić.