Przy wydatnej pomocy wolontariuszy, w pochodzącym z XVI wieku zespole pałacowo – folwarcznym w Dziwiszowie powstaje Ośrodek Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.
W Dziwiszowie DIOZ, zajmujący się przede wszystkim opieką na skrzywdzonymi zwierzątami, odbieranymi w interwencjach, dotychczas dzierżawił wyłącznie łąki dla uratowanych z interwencji krów. Teraz - w związku z chorobą zarządcy pałacu - obrońcy zwierząt na bardzo preferencyjnych warunkach zaczęli użytkowanie całego zespołu pałacowego. Podopieczni DIOZ będą mogli korzystać z niemale 20 hektarów terenu, pomieszczeń gospodarczych, a także z pomieszczeń pałacu.
Wraz z przejęciem folwarku, z dnia na dzień powiększyła się liczba naszych pensjonariuszy. Ze względu na ̨ chorobę dotychczasowego zarządcy pałacu, wszystkie zwierzęta gospodarskie przebywające na terenie nieruchomości przeszły pod skrzydła DIOZ, w tym konie, świnie, ptactwo i króliki - mówi Konrad Kuźmiński z DIOZ.
Nagle musieliśmy zabezpieczyć pieniądze na opłacenie pracowników, zakup paszy oraz obsługę weterynaryjną dużych zwierząt. Co prawda stan nieruchomości nie jest najlepszy, jednak wierzymy, że z pomocą wolontariuszy uda się doprowadzić to miejsce do stanu używalności - twierdzi K. Kuźmiński. - Już teraz pomagają nam oni gruntownie wyczyścić pomieszczenia dla zwierząt. Oczyszczona przestrzeń zostanie następnie zdezynfekowana i wybielona. Prócz rąk do pracy potrzebujemy wszelkiego rodzaju sprzętu remontowego, ogrodniczego oraz budowlanego. Prosimy także o wpłaty pieniężne. Bez pomocy będzie nam trudno utrzymać naszych braci mniejszych i realizować najwspanialsze plany - apeluje Konrad Kuźmiński.