Wtorek, 22 kwietnia
Imieniny: Kai, Łukasza
Czytających: 11555
Zalogowanych: 80
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Barszcz Sosnowskiego straszy w Cieplicach (foto)

Środa, 22 czerwca 2016, 8:03
Aktualizacja: Czwartek, 23 czerwca 2016, 8:18
Autor: Angelika Grzywacz–Dudek
Jelenia Góra: Barszcz Sosnowskiego straszy w Cieplicach (foto)
Fot. Przemek Kaczałko
– Podczas rowerowej przejażdżki po Uzdrowisku Cieplice zauważyłem toksyczną roślinę zwaną Barszczem Sosnowskiego. Sporo go za wałami od strony rzeki Wrzosówki idąc w kierunku Stawów Podgórzyńskich – informuje nasz Czytelnik i przesyła zdjęcie z prośbą o interwencję.

- Barszcz Sosnowskiego rośnie około 30 metrów od drogi szutrowej prowadzącej na Stawy Podgórzyńskie, ale z tego co słyszałem roślina szybko się rozsiewa i bardzo trudno ją wyplenić. Dlatego uważam, że trzeba ją jak najszybciej usunąć – podkreśla nasz Czytelnik.

I ma rację. Kontakt z tą rośliną grozi dotkliwymi poparzeniami skóry. Dlatego od kilku lat Urząd Miasta w Jeleniej Górze stara się ją wyeliminować. Zgłoszenia o jej występowaniu przyjmuje zarówno straż miejska (tel. 75 75 251 62), jak i Wydział Gospodarki Komunalnej (tel. 75 75 49 896).

– W ostatnim czasie pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej ubrani w zabezpieczające kombinezony usunęli na zlecenie Miasta wszystkie skupiska tej rośliny zgłoszone przez mieszkańców, ale jeśli ktoś znajdzie jeszcze gdzieś Barszcz Sosnowskiego, powinien to oczywiście zgłosić – informuje rzecznik Urzędu Miasta w Jeleniej Górze Cezary Wiklik. – Barszcz Sosnowskiego wycięto już m.in. przy ul. Pakoszowskiej, Goduszyńskiej, Cieplickiej , z okolic ścieżki na Perłę Zachodu oraz w Sobieszowie – wymienia rzecznik i dodaje, że ta roślina znana jest w Jeleniej Górze od lat 70-tych ubiegłego wieku. Była uprawiana m.in. na polach w Sobieszowie, dokąd została sprowadzona specjalnie, z przeznaczeniem na paszę dla bydła w jednym z istniejących tam ówczesnych gospodarstw rolnych.
Po latach można ją zauważyć w różnych miejscach, np. w Karkonoskim Parku Narodowym czy na prywatnych posesjach.

- Osoby prywatne, które zauważą na swoich posesjach tą roślinę, mogą liczyć na pomoc miejskich służb specjalistycznych przy jej usunięciu – zapewnia C. Wiklik. Patrole straży miejskiej mają w swoich programach pracy obserwację terenów i stwierdzenie, czy nie występuje tam ta roślina, natomiast Wydział Zarządzania Kryzysowego UM, a przede wszystkim Wydział Gospodarki Komunalnej UM we współpracy ze strażą miejską przyjmuje zgłoszenia o występowaniu tej rośliny, weryfikuje je, a w koniecznych przypadkach – desygnuje osoby uprawnione do usuwania i utylizacji „Barszczu” – dodaje rzecznik UM w Jeleniej Górze.

Jednak, jak mówi Artur Wilimek ze Straży Miejskiej w Jeleniej Górze, dotąd zgłoszono tylko jeden przypadek zauważenia tej rośliny. Obecna interwencja naszego Czytelnika jest więc przypadkiem drugim.

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
646
Tak
73%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
15%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Ciekawe miejsca
Wodospad, który nie jest wodospadem
 
Aktualności
Zamek, który zamkiem już nie jest. Ruiny w Starej Kamienicy
 
Aktualności
Szansa na ratunek dla dworca w Lubawce
 
Aktualności
Zamknięte zbiorniki w Cieplicach i Sobieszowie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group