Budynek numer 26 przy ulicy 1 Maja, który nie był remontowany od lat nie tylko szpeci jedną z głównych ulic Jeleniej Góry, ale jak się okazuje stanowi realne zagrożenie dla mieszkańców. Gdyby cegły, które spadły dzisiaj z niewiadomych przyczyn około godziny 11, trafił w przechodniów, mogłoby dojść do tragedii. Na szczęście cegły wylądowały obok jednego z radnych – który przechodził akurat tamtędy – i innych mieszkańców miasta.
O sprawie powiadomiono straż miejską, która zawiadomiła nadzór budowlany i Zakład Gospodarki Lokalowej „Północ”. Ten jest jednak właścicielem tylko jednego lokalu w tym budynku. Pozostałą częścią zarządza natomiast wspólnota mieszkaniowa, która poza założeniem markizy chroniącej głowy jeleniogórzan, nie widziała potrzeby remontu kamienicy.
Jak widać to jednak nie wystarcza. Miejmy nadzieję, że właściciele budynku wyciągną wnioski z dzisiejszego zdarzenia i potraktują go jako przestrogę.