Wtorek, 22 kwietnia
Imieniny: Kai, Łukasza
Czytających: 5274
Zalogowanych: 22
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Ciężka waga nauki

Piątek, 14 września 2007, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 14 września 2007, 8:08
Autor: carioca
Jelenia Góra: Ciężka waga nauki
Fot. Archiwum
Uczniowie przeciążeni planem lekcji i kilogramami w teczkach.

Osiem godzin zajęć w szkole i do tego co najmniej dwie w domu – przy odrabianiu zadań: oto rzeczywistość wielu gimnazjalistów i licealistów. Przeciążone plany lekcji zdarzają się już w szkole podstawowej. Do tego uczniowie dźwigają coraz cięższe teczki.

To coroczne wnioski sanepidu z obserwacji tak zwanej higieny szkolnej. Jak podkreślają inspektorzy – z roku na rok jest trudniej i bardziej ciężko. Wymieniają też inne szkolne grzechy główne: brak odpowiedniego rozłożenia lekcji (pod rząd kilka trudnych zajęć, na przykład – z matematyki), brak zajęć ruchowych.
– Należy podkreślić nadmierne przeciążenie pracą uczniów. Nawet w szkołach podstawowych. W sumie nawet dzieci „pracują” dłużej niż dorośli – mówi jeden z inspektorów.

I dźwigają tony książek do szkoły. Coraz więcej podręczników. Najczęściej w twardych oprawach. Nauczyciele dodają, że dzieci i młodzież często z własnej woli przynoszą do szkoły rzeczy zupełnie niepotrzebne „gadżety” – książki i zabawki. – Niektórzy bez sensu i dla szpanu – zaznaczają nauczyciele.

A co z normami? Zgodnie z założeniami szkolnej higieny uczeń może mieć najwyżej 30 godzin lekcji w tygodniu, a dziennie – do sześciu (w podstawówkach) i siedmiu (gimnazja i licea). W praktyce przepis ten nie jest przestrzegany. – Jest w sprzeczności z założeniami programowymi i siatką szkolnych godzin – wyjaśniają dyrekcje. O przeplataniu lekcji trudniejszych łatwiejszymi można w wielu placówkach tylko pomarzyć. – Niektórzy chyba złośliwie układają plan. A jak są zastępstwa, to od razu mamy więcej matematyki, polskiego lub fizyki. Zdarza się, że nawet cztery godziny pod rząd – mówi jeden z licealistów ZSO nr 1.

Waga teczki powinna być dostosowana do możliwości ucznia. A często już w pierwszych latach podstawówki dziewczęta i chłopcy dźwigają w torbach kilka kilogramów. Szkoły starają się ulżyć oferując w placówkach miejsce, gdzie można zostawić, na przykład, strój na wychowanie fizyczne.
– Ale do takiej rzeczywistości, jak na przykład we Francji, gdzie uczeń praktycznie całe swoje wyposażenie zostawia w szkole, jeszcze nam daleko – mówi Agnieszka Krawczyk, pedagog i psycholog.

Sanepid zapowiada kontrole. Te jednak nie niosą za sobą sankcji. Co najwyżej upomnienia. – Dlatego, jeśli chodzi o przeciążenie pracą w oświacie od lat sytuacja zmienia się tylko na gorsze – przekonują rodzice.

Czytaj również

Sonda

Czy rozliczyłaś/eś już PIT?

Oddanych
głosów
650
Tak
73%
Nie, ale zrobię to "na dniach"
15%
Nie - pewnie jak co roku zrobię to w ostatniej chwili
12%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Dlaczego przemysł w USA upadł i czy Trump go odbuduje?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Ciekawe miejsca
Wodospad, który nie jest wodospadem
 
Aktualności
Zamek, który zamkiem już nie jest. Ruiny w Starej Kamienicy
 
Aktualności
Szansa na ratunek dla dworca w Lubawce
 
Aktualności
Zamknięte zbiorniki w Cieplicach i Sobieszowie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group