- Już raz członkowie naszego Stowarzyszenia przykuwali się do drzew, żeby obronić je przed piłami i toporami. Obawiamy się, że namalowane na pniach numery oznaczają, że te drzewa przeznaczone są do wycięcia i czy „tylko” te? – dodaje Jędrzej Hałatek.
Cezary Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jeleniej Górze wyjaśnia, że trwa inwentaryzacja drzew rosnących przy Al. Wojska Polskiego, bo część z nich – ze względu na wiek i choroby – będzie musiała zostać wycięta. Podobnie, jak niektóre z pozostałych, które zostaną usunięte ze względu na konieczność przebudowy sieci podziemnych lub przebudowę ulicy.
- Ulica ta powstawała u progu XX w. i planowano wówczas zadrzewienie niskie, podobne, jak na Klonowica (na zdjęciu) – wyjaśnia Cezary Wiklik. - Ale w latach powojennych nie przycinano tu koron i drzewa rozrosły się ogromnie. Szczyty niektórych sięgają ponad dachy trzypiętrowych kamienic. Ze względu na wiek niektóre konary są spróchniałe lub suche, co stanowi zagrożenie dla przechodniów i aut. Korzenie najwyższych drzew rozsadzają z kolei instalacje podziemne i powodują zalewanie dróg i zawilgacanie piwnic domów – wyjaśnia C. Wiklik.
Rzecznik UM zapewnia, że „równolegle z wycinką drzew, które dendrolog i konserwator zabytków uznają za możliwe do usunięcia, zostaną dokonane nowe nasadzenia, przynajmniej w relacji 1:1, albo korzystniejszej dla przyrody (małe drzewa mogą rosnąć gęściej). Ponadto nie będzie jednorazowej, totalnej wycinki, a stopniowa wymiana drzew, rozciągnięta na lata. Żadne drzewo, którego stan i wielkość nie zagraża bezpieczeństwu i nie stanowi przeszkody dla realizacji budów nie będzie wycięte, i żadne drzewo nie zostanie usunięte bez uzgodnień z konserwatorem przyrody i dendrologiem.
- Niezależnie od potrzeb związanych z ochroną przyrody, naglącą potrzebą jest też „odsłonięcie” zabudowy ulicy (i jej zrewitalizowanie), bo jest to znakomity przykład początków secesji. Oznacza to konieczność usunięcia tych drzew, które przesłaniają zabytkowe balkony, zdobienia elewacji, itp. oraz zagrażają całości elewacji. Za tą opcją głosuje niemała część wspólnot mieszkaniowych właśnie z ulicy Wojska Polskiego, które naciskają na przyspieszenie działań rewitalizacyjnych – dodaje C. Wiklik.