W pierwszym meczu zmierzyli się AŚ Amator i Age of Aquarius. Przewaga Amatorów od samego początku nie podlegała dyskusji. Zwycięstwo w stosunki 83:36 mówi samo za siebie. Ozdobą meczu były dwa rzuty za 3 punkty Krzysztofa Samca wykonane zza połowy boiska. Ponadto Łukasz Pohoski (AŚ) pobił rekord ligi, zbierając z obu tablic 24 piłki.
Drugim starciem był mecz Tarantino z Rio Team. Tutaj także przewaga faworytów była wyraźna. Już do przerwy Tarantino grające bez Łukasza Niesobskiego prowadziło 39:2, nie dając sobie w drugiej kwarcie rzucić nawet jednego punktu. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gospodarzy 61:27.
W trzecim pojedynku Dzikie Knury uległy liderowi Spark Team 38:54. Już od początku zarysowała się przewaga Sparka, w którym pierwsze skrzypce grał Marcin Tomasik, zdobywca 15 punktów i 7 zbiórek.
Ostatni mecz pomiędzy drużynami Są Gorsi i Znicz Team zakończył się wygraną gospodarzy 43:30. Po kontuzji powrócił Bartosz Nadolski (Są Gorsi). W zespole Znicza zabrakło tym razem Łukasza Spyrki i to osłabienie było wyraźnie widoczne na parkiecie.
Teraz czekają nas cztery kolejki spotkań w grupach walczących o miejsca 1-5 oraz 6-9. Po zakończeniu tych spotkań zespoły z miejsc 1-4 zagrają o mistrzostwo, natomiast drużyny z miejsc 5-8 będą rywalizować w dolnej połówce ligi. Szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja o uniknięcie 5. miejsca, które zepchnie któryś z zespołów do dolnej części. Praktycznie pewna udziału w półfinale jest ekipa Spark Team. Pozostałe zespoły czyli Axyo.pl, Tarantino, AŚ Amator oraz Są Gorsi przystąpią do wyniszczającej walki, rozpoczynając zmagania z identycznym dorobkiem punktowym.