Centrum Usług Współnych w przypadku oświaty to wyodrębiona jednostka organizacyjna, która miałaby świadczyć usługi na rzecz szkół, tj.: prowadzenie księgowości, administracji czy obsługa zamówień publicznych i zakupów. Tego typu podmiot miałby zastąpić osoby pracujące w placówkach oświatowych, stąd pomysł ten nie jest zbyt popularny politycznie. Ostatnio nad wdrożeniem takiego rozwiązania zastanawiał się w poprzedniej kadencji ówczesny prezydent Marcin Zawiła, jednak po konsultacjach ze związkami zawodowymi i pracownikami oświaty zdecydował się odstąpić od tego pomysłu. Czy obecnie temat CUW-ów jest znów brany pod uwagę?
Nie ma takiego pomysłu, żeby było Centrum Usług Wspólnych – zapewnia Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry. - Będziemy starali się w taki sposób to rozwiązać, żeby nie kolidowało z funkcjonowaniem jednostek oświatowych.
Każda z polskich gmin na oświatę co roku przeznacza znaczną część swojego budżetu. W przypadku Jeleniej Góry jest to ponad 35%. Jednak Jerzy Łużniak nie w CUW-ach upatruje szansy na wsparcie miejskich finansów.
Chcemy dodatkowo uruchomić pomieszczenia w bursie, żeby jeszcze większą liczbę uczniów tutaj do naszych jeleniogórskich szkół pozyskać, żeby z subwencji oświatowej można było jak najwięcej wykorzystać – kończy J. Łużniak.
I to mogłoby zakończyć temat CUW-ów, gdyby nie wypowiedź skarbnika.
Jak każde rozwiązanie - ma swoje dobre i złe strony. Rozważamy możliwość wprowadzenia Centrum Usług Wspólnych. Natomiast jest to obecnie tylko w sferze planowania. (…) Tak jak mówię, na ten rok tego nie przewidujemy, ale jest taka możliwość rozważana – mówi Jacek Kopeć, skarbnik Miasta Jelenia Góra.