Pochodzący z 1709 roku formularz wykupienia ławki w Kościele Łaski to najstarszy zachowany druk z drukarni jeleniogórskiej. Starsze jest napisane we wrześniu 1595 roku Echo Cervimontana (Echo Jeleniogórskie), jednak nie wiadomo, gdzie tę pozycję wydano. Po latach ujrzały ponownie światło dzienne obok innych bezcennych wydawnictw z osiemnastego wieku: świadectw historii i codzienności tamtych dni. Wszystkie leżą w gablotach w sali wystawienniczej Archiwum Państwowego przy ulicy płk. Kazimierskiego w Jeleniej Górze.
– Wynalazek Gutenberga można porównać do zaistnienia Internetu w czasach współczesnych – powiedział kierownik jeleniogórskiego oddziału AP i prezes Towarzystwa Przyjaciół Jeleniej Góry Ivo Łaborewicz witając gości wernisażu, w tym prezydenta Jeleniej Góry Marka Obrębalskiego, szefa wrocławskiego Archiwum Państwowego Józefa Drozda oraz nestora jeleniogórskich archiwistów Czesława Margasa. Łaborewicz zaznaczył, że na wystawę składa się jedynie ułamek najciekawszych zbiorów archiwalnych, bo w XVIII wieku drukarnie tętniły życiem i wydawały mnóstwo broszur, książek i innych akcydensów.
– Cieszę się z tego zacnego jubileuszu – powiedział prezydent Marek Obrębalski. – Rocznica drukarstwa wpisuje się w inne ważne rocznice: w ubiegłym roku obchodziliśmy 900-lecie legendarnych początków naszego miasta, w tym – trwają obchody 300-lecia Kościoła Łaski – dodał M. Obrębalski.
Na pamiątkę jubileuszu szef miasta otrzymał od Romualda Witczaka, długoletniego pracownika drukarni, okolicznościowy album zatytułowany „Czarna sztuka” wydawnictwa AD REM. – Co prawda słowo „czarny” kojarzyć się może różnie, ale w tym przypadku ma oczywiście pozytywne znaczenie – żartował prezydent. Regina Chrześcijańska z AD REM, w imieniu środowiska drukarzy i wydawców, podziękowała Ivo Łaborewiczowi, że zauważył tę rocznicę i pomógł w organizacji jej obchodów. Kierownik archiwum otrzymał dyplom.
Starodruki zgromadzono w sali wystawienniczej AP. Wchodzących doń gości witał, między innymi, wspomniany Romuald Witczak, jeden z organizatorów święta. Przy gablotach każdy zatrzymywał się na dłużej, aby wyczytać wyjaśnienia, co przedstawiają przepiękne wydawnictwa wydrukowane gotykiem na papierze, na którym widać upływ czasu. Po ekspozycji oprowadzał Ivo Łaborewicz. – Warto zwrócić uwagę na okolicznościowy druk z okazji poświęcenia ambony w świątyni łaski (1718), a także na podręczniki położnictwa wydane przez Tebesiusa, znanego w świecie jeleniogórskiego medyka.
Osobną grupę stanowią rozmaite okolicznościowe wydawnictwa wydawane z okazji wydarzeń rodzinnych. Tych wesołych, na przykład ślub Hansa Friedricha von Schweinichena z panną Christianą Marią von Buchs, córką właścicieli jednej z piękniejszych kamienic w rynku. A także tych smutnych, jak śmierć zaledwie piętnastoletniego Christiana Samuela Mentzla, syna magnackiej rodziny kupieckiej, który dokonał żywota w 1749 roku. Jego prochy spoczęły w urnie, która do dziś istnieje zachowana w grobowcu rodzinnym Mentzlów przy Świątyni Łaski.
– Te wszystkie druki łączy jedna cecha: mają napis Hirschberg, tak jak na dzisiejszych widnieje nazwa: Jelenia Góra – podsumował Ivo Łaborewicz.
Wystawa w Archiwum Państwowym to prolog do dzisiejszych wydarzeń z okazji 300-lecia drukarstwa. O godz. 16 w Książnicy Karkonoskiej zostanie otwarta ekspozycja sprzętu i wydawnictw, a trzy kwadranse później na budynku najstarszej drukarni przy ul. Konopnickiej 1 zostanie odsłonięta pamiątkowa tablica. Z kolei o godz. 17. 30 rozpocznie się ceremonia chrztu drukarskiego i wręczenie pamiątkowych ksiąg branżowych firmom. Wszystko w drugiej sali restauracji Relax przy ul. 1 Maja.