Na szczęście to nie są prawdziwe wydarzenia, ale scenariusz akcji pozorowanych. Strażacy zawodowi i ochotnicy z całej Polski ćwiczą w Jeleniej Górze i okolicach na 7. Manewrach Ratownictwa Medycznego „Wakacje”. W kilkunastu miejscach 49 ekip z województw, dolnośląskiego, opolskiego, ślaśkiego, wielkopolskiego, lubuskiego i mazowieckiego wykazuje się sprawnością w różnych, pozorowanych sytuacjach.
W środę strażacy odbyli nocne zajęcia z odnajdywania poszkodowanych w trudnym terenie. Ćwiczono w okolicach tamy przeciwpowodziowej w Cieplicach.
W czwartek można było ich spotkać w kilkunastu miejscach. W Sokolikach strażacy ratowali poszkodowanego wspinacza, w Karpaczu turystę po wypadku, w Kowarach w ośrodku OSiR-u – topielca.
Specjalne zadanie będą mieli podczas zwiedzania parku miniatur, gdzie „niespodziewanie” jeden ze zwiedzających straci przytomność. Natomiast w Jeleniej Górze strażacy ćwiczą w dwóch przedszkolach, w „Okrąglaczku” przy Tuwima i MP nr 4 przy Krasickiego.
- Tutaj mamy dla funkcjonariuszy niespodziankę – wyjaśnia współorganizator ćwiczeń, starszy kapitan Mieczysław Stelmach – Zamiast dziecka ze złamaną nogą czy innego poszkodowanego, uczestnicy muszę przeprowadzić pogadankę dla dzieci o konkretnym zagrożeniu. Jak należy się zachować, kogo powiadomić.
Strażacy, którzy pojawiali się w przedszkolu przy ulicy Krasickiego, byli mocno zaskoczeni zadaniem, dla wielu była to pierwsza okazja na przeprowadzenie zajęć edukacyjnych. Ogniomistrzowie z Lwówka Śląskiego wyjaśniali dzieciom, jak należy postępować podczas krwotoku z nosa, natomiast funkcjonariusze ze Strzelina – jak postępować z kolegą lub koleżanką, która złamała nogę.
W piątek przed południem wszystkie ekipy wezmą udział w ratowaniu uczestników katastrofy komunikacyjnej. Odbędzie się to na terenie bazy budowlanej w Marczycach, gdzie dojdzie do zderzenia autobusu wycieczkowego z dziećmi z czterema samochodami osobowymi. Pasażerami autobusu będą odpowiednio ucharakteryzowane dzieci ze Szkoły Podstawowej z Podgórzyna.