– Na drodze 101 pomiędzy Karpaczem a Mysłakowicami doszło do kolizji drogowej. mieszkanka Karpacza prowadząca forda jechała zbyt szybko od strony Karpacza. Na oblodzonej i śliskiej jezdni wpadła w poślizg i wjechała na przeciwległy pas ruchu zderzając się z jadącymi z przeciwka toyotą i chryslerem.
Skutek? Dwa auta znalazły się w rowie, a jedno z nich dachowało. Strażacy musieli z pomocą sprzętu ratowniczego wydostać sprawczynię z rozbitego pojazdu. – Dwóch pasażerów toyoty oraz kierująca fordem zostali przewiezieni do szpitala, byli przytomni i nie doznali poważnych obrażeń – poinformował aspirant Bogusław Górnisiewicz z KMP w Jeleniej Górze.
Kierowcy byli trzeźwi. W akcji ratowniczej brało udział pięć zastępów straży pożarnej, 20 strażaków z Jeleniej Góry i Łomnicy. Na miejscu zdarzenia w jednej z karetek nie udało się uruchomić silnika w tradycyjny sposób, więc strażacy musieli ją pchać aby odpaliła.
Z kolei na ulicy Wolności w Jeleniej Górze kierująca audi wypadła z jezdni na pobocze i uderzyła w latarnię. Nikomu nic się nie stało.