Przejechał podwójną ciągłą wprost pod nadjeżdżającego z naprzeciwka volkswagena. - Pojawił się przede mną tak szybko, że nie miałam szansy na jakąkolwiek reakcję – mówiła zszokowana kierująca VW – huk, trzask i wylądowaliśmy w rowie. Nie mam nic złamanego, ale wszystko mnie boli. Najbardziej niepokoję się o synową, która jest w 9 miesiącu ciąży. Oby nic się nie stało dziecku.
W wyniku czołowego zderzenia opel uległ zupełnemu zniszczeniu, a strażacy musieli rozcinać pojazd, żeby wydobyć z niego zaklinowanego kierowcę. Jak się później okazało jest mocno poobijany i ma kilka złamań.
Trzecim poszkodowanym jest nissan WORD-u i nieszczęsny egzaminowany. Samochód ma uszkodzony tył, natomiast kierowca będzie musiał jeszcze raz przystąpić do egzaminu. Jest jednym z nielicznych kierowców którzy brali udział w wypadku jeszcze przed zdobyciem prawa jazdy.
Jak się dowiedzieliśmy, również ciężarna poszkodowana i jej dziecko nie ulegli poważniejszym obrażeniom. Przejazd ulicą Lubańską był zamknięty przez kilka godzin.